- Najprawdopodobniej byli to terroryści, prorosyjscy separatyści - mówiła Bianka Zalewska, polska dziennikarka, której samochód został ostrzelany na Ukrainie. Kobieta jest już w Kijowie, gdzie czeka na operację kręgosłupa. W rozmowie z reporterem TVN24 wspominała okoliczności wypadku, w którym została ranna.