To, co się tutaj stało, jest nadzwyczajnym i bezprecedensowym aktem przemocy - powiedziała premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern po piątkowych atakach w dwóch meczetach w Christchurch w tym kraju. Zginęło 49 osób, a co najmniej 20 zostało ciężko rannych. W sumie do szpitali z obrażeniami trafiło 48 osób, w tym dzieci. Według policji jednej z trzech zatrzymanych osób postawiono zarzut morderstwa i w sobotę ma ona stanąć przed sądem.