"Nie mogę wyłączyć światła i zamknąć drzwi". Braki kadrowe w ostrowskim sanepidzie

Było ich 25, została 6. W sanepidzie w Ostrowie Wielkopolskim nie miałby kto odbierać telefonów i odpowiadać na pytania mieszkańców, gdyby nie wolontariusze. A i tych jest za mało, poza tym nie wszystkim mogą się zająć. - Sytuacja jest bardzo poważna. Ale jako dyrektor nie mogę tak po prostu wyłączyć światła, zamknąć drzwi i powiedzieć: zamykamy stację, bo mamy koronawirusa - mówi Andrzej Biliński.

Koronawirus ponownie w Domu Pomocy Społecznej w Legnickim Polu

Trzech podopiecznych i niemal 30 pracowników Domu Pomocy Społecznej w Legnickim Polu (województwo dolnośląskie) zakażonych koronawirusem. To jednak może nie być koniec, bo wymazy w placówce wciąż są pobierane. - Jeśli będzie taka potrzeba, to będziemy badali wszystkich - deklaruje starosta legnicki.