Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt dla byłego szefa policyjnych "przykrywkowców", który według prokuratury miał brać udział w zorganizowanej grupie przestępczej Sławomira Nowaka. - Sąd nie zastosował żadnych sankcji, uznał, że prokuratura nie przedstawiła żadnych dowodów - mówi nam Janusz Kaczmarek, obrońca Grzegorza W. Drugi z podejrzanych, Łukasz Z., również nie trafi do aresztu.