Wrocław

Wrocław

Dolnośląska Solidarność w bojowych nastrojach. "Jak będzie trzeba, zrobimy rewolucję"

- W zakładzie przemysłowym kobieta umrze przy maszynie szybciej niż dożyje emerytury - grzmią dolnośląscy działacze Solidarności, którzy w nocy ruszyli z Wrocławia, żeby wspomóc warszawskie manifestacje. - Albo Sejm i rząd się opamiętają, albo trzeba będzie robić rewolucję w tym kraju - mówią i zapowiadają, że będą walczyć o obniżenie wieku emerytalnego i protestować przeciwko umowom śmieciowym.

Oddał 180 tys. zł. "Kasjerce spadł kamień z serca"

- Uczciwość tego człowieka jest najważniejsza. Zwrócił nadwyżkę, ale czy właściciel kantoru będzie chciał go nagrodzić tego nie wiem - mówi nadinsp. Sławomir Masojć z legnickiej policji. Chodzi o klienta jednego z kantorów pod Legnicą, któremu kasjerka wypłaciła o 180 tys. zł za dużo.

Rzucał cegłami. Trafił do wózka z dzieckiem

- Cegłówka mogła zabić dziecko. Wybił nią okno, ta wleciała do pokoju i wylądowała w wózeczku, w którym spał roczny chłopiec - mówią policjanci, którzy zatrzymali 28-letniego mężczyznę. Usłyszał już zarzuty. - Dziecku na szczęście nic się nie stało - uspokajają funkcjonariusze.

Przejęli narkotyki warte ćwierć miliona złotych

6,5 kg marihuany i prawie 0,5 kg amfetaminy znaleźli policjanci podczas przeszukania mieszkań dwóch wrocławian. Mężczyźni podejrzani są o posiadanie, handel, udzielenie i udział w obrocie znacznej ilością narkotyków. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.

Kubkami i linijką wybiorą najlepszego motorniczego

Muszą zatrzymać się w odpowiedniej strefie, rozwinąć prędkość i zahamować przed obiektem. Na dodatek nie mogą zrzucić rozstawionych kubków w tramwaju. W ten sposób 16. zawodników walczy o tytuł najlepszego motorniczego MPK we Wrocławiu.

"O jedno zero za dużo". Kasjerka pomyliła się o 180 tys. zł

O szczęściu w nieszczęściu może mówić pracownica jednego z kantorów w pow. legnickim (woj. dolnośląskie). Podczas wymiany banknotów euro na złotówki kobieta wypłaciła klientowi 200 tys. zł, zamiast... 20 tys. zł. Uczciwy klient, zwrócił nadwyżkę w pobliskiej komendzie policji.

Z 4 promilami za kółkiem. Próbował przekupić policjantów

Blisko 4 promile alkoholu w organizmie miał 43-latek, którego zatrzymali jaworscy policjanci. Kiedy usłyszał, że za jazdę pod wpływem może trafić za kratki nawet na dwa lata, próbował ich przekupić. W efekcie grozi mu teraz dużo większa kara.

Wrocław nowym Krakowem? Według CNN tak 

Wszystkim, którzy zdążyli znudzić się już obleganymi przez turystów europejskimi miastami, dziennikarz CNN radzi znalezienie "zamienników". Zamiast Kościoła Mariackiego proponuje zobaczyć wrocławski ratusz z browarem. Zamienniki dostały też m.in. Paryż, Rzym i Londyn.

Wiatr i góry im niestraszne. Rowerami wjechali na Śnieżkę

14 kilometrów ciężkiej jazdy pod górę, a do tego walka z silnym wiatrem, wymagającą trasą i własnymi słabościami. Ponad 220 kolarzy ścigało się w niedzielę w wyścigu rowerowym na Śnieżkę. Rywalizowali nie tylko dla sportu, ale także na rzecz niepełnosprawnych dzieci. Najszybszy zawodnik pojawił się na szczycie po 56 minutach.

Wyjaśnią, czy prokurator zamiatała śledztwo pod dywan

Zarzuty przekroczenia uprawnień i posługiwania się dokumentami poświadczającymi nieprawdę ma usłyszeć prokurator z Wrocławia. Justyna D. miała od kilku lat opóźniać śledztwo w sprawę nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. O sprawie informuje "Gazeta Wrocławska".

Wydra Marlenka z zoo. "Niby mała, ale rządzi"

Pije mleko, baraszkuje i słodko przesypia całe noce. Wydra Marlenka, bo o niej mowa, na dobre zadomowiła się we wrocławskim zoo. Skupiła też na sobie całą uwagę swojego opiekuna, który na noc zabiera ją do domu. A tam, respekt przed małą Marlenką, czują nawet psy.

"Zwalniając dzieci z WF-u robimy krzywdę im i samym sobie"

Gimnastyka, koszykówka lub pływanie. Według Mai Włoszczowskiej, wicemistrzyni świata w kolarstwie górskim, każda aktywność fizyczna jest dobra i dzieci nie powinny rezygnować z zajęć WF-u w szkołach. Ona sama, nawet na zajęciach z przysposobienia obronnego zażywała sportu... rzucając granatem.

Z karabinami bronili murów uczelni

Przetrwała dwie wojny światowe i kryzys lat 30, a po drodze miała krótki "romans" z uniwersytetem. Politechnika Wrocławska, która w pierwszym roku uczyła tylko 57 studentów, dziś kształci blisko 35 tys. osób. Swoje istnienie zawdzięcza naukowcom ze Lwowa i Warszawy, a także garstce osób tworzących Straż Akademicką.