Trójmiasto

Trójmiasto

Siedzi w więzieniu od 19 lat. Prokuratura: jest niewinny

Gdy w 2001 roku Arkadiusz K. został skazany na dożywocie, krzyczał na sali rozpraw: skazujecie niewinnego człowieka! O swoją niewinność zza krat walczy już ponad 19 lat i prawdopodobnie niedługo się doczeka, bo szczecińscy prokuratorzy wysłali do Sądu Najwyższego wniosek o uniewinnienie mężczyzny.

Dwa dożywocia za zakopanie biznesmena żywcem

Najpierw go pobili, a potem zakopali żywcem. Przedsiębiorca z Trąbek Wielkich (Pomorskie) zmarł w męczarniach. Motywem mordu była chęć zatuszowania fałszywej umowy, w efekcie której sprawcy przejęli wart około miliona złotych majątek ofiary. Sąd skazał dwóch oskarżonych na dożywocie. Wyrok nie jest prawomocny.

"Ma dużo czasu, niech sobie te podpisy zbiera". Piotr Duda odpowiada Lechowi Wałęsie

Lech Wałęsa może robić co chce, jest na emeryturze, ma dużo czasu, więc niech sobie te podpisy zbiera - mówił w środę przewodniczący Solidarności Piotr Duda. Odniósł się w ten sposób do apelu byłego prezydenta o zbieranie podpisów pod inicjatywą zawieszenia prawa używania nazwy "Solidarność" przez władze związku do chwili wykluczenia Piotra Dudy i Karola Guzikiewicza.

Ksiądz ukarany mandatem za palenie książek przed kościołem. Sprawa trafiła też do prokuratury

Przed kościołem w Gdańsku po mszy publicznie spalono książki i inne przedmioty, które na prośbę księdza przynieśli parafianie. W ten sposób mieli pozbyć się wszystkiego, co "przynosi złą moc". Ksiądz, który brał udział w tym wydarzeniu, został ukarany mandatem przez straż miejską. Do prokuratury wpłynęło natomiast zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Spłonęły książki, które "przynosiły złą moc". Teraz ksiądz oświadcza, że to był "niefortunny fakt"

"Fakt spalenia książek i innych przedmiotów był niefortunny. Nie miał on jednak charakteru prześmiewczego wobec jakiejkolwiek grupy społecznej czy religii - oświadczył we wtorek ksiądz Rafał Jarosiewicz, który wraz z grupą parafian w jednej z gdańskich parafii spalił książki i przedmioty "przynoszące złą moc". "Jeśli ktokolwiek moje działanie odebrał w ten sposób, chciałbym w tym miejscu go bardzo serdecznie przeprosić" - dodał.

Wybite szyby w mieszkaniu syna byłego premiera. Michał Tusk zeznawał przed sądem

To właściwie wyjątkowa sytuacja, że byliśmy nieobecni. O tej porze w niedzielę z reguły jest ktoś w domu - mówił przed sądem syn byłego premiera Michał Tusk, zeznając przed Sądem Rejonowym w Gdańsku w procesie dwóch mężczyzn, którzy odpowiadają za wybicie szyb w jego mieszkaniu. Są oskarżeni o uszkodzenie mienia, grozi im do pięciu lat więzienia.

"Plac Solidarności będzie wolny od wystąpień politycznych"

Stół to szansa do rozmowy, do dialogu, żeby usiąść i nawet jeśli się nie zgadzamy, to spróbować podjąć rozmowę - powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w "Faktach po Faktach", odnosząc się do obchodów 4 czerwca w Gdańsku. Na placu Solidarności ma wtedy stanąć symboliczny Okrągły Stół. Zapewniała jednocześnie, że plac ten w dniu rocznicy będzie wolny od wystąpień politycznych.

Przerwana konferencja prezydent Gdańska. Wprosił się "zdenerwowany" Guzikiewicz

- Liczę na to, że się dogadamy – przekonywał Karol Guzikiewicz z zarządu "Solidarności" Stoczni Gdańskiej, gdy wprosił się na konferencję prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Jednocześnie nie dał jej dojść do głosu. Wcześniej prezydent powiadomiła, że wysłała list do wojewody z prośbą o cofnięcie decyzji pozwalającej na cykliczne imprezy na placu Solidarności, także 4 czerwca.

Spór o obchody rocznicy wyborów. "Zgoda na złożenie kwiatów"

- To jest obraz państwa, które (...) zawłaszcza teraźniejszość, chce zawłaszczyć przyszłość, ale co najgorsze, przeszłość - powiedział w poniedziałek poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński komentując spór o obchody 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. Europoseł PiS Ryszard Czarnecki zaapelował o "nie pomijanie" w obchodach Solidarności, która dostała zgodę wojewody na zajęcie placu w centrum miasta w dniu rocznicy.