Był zakaz kąpieli, ale on postanowił wejść do wody. Szarpał się z ratownikiem, który próbował go powstrzymać. Mężczyzna był tak agresywny, że musiał dołączyć kolejny ratownik, a potem jeszcze dwóch. Udało się go wyciągnąć na brzeg dopiero, gdy z pomocą pospieszyło kilku plażowiczów. Miłośnika kąpieli czekają teraz poważne kłopoty.