Nieformalny sojusz Stanów Zjednoczonych, Japonii, Indii i Australii ma ogromny potencjał do działania w zakresie utrzymania bezpieczeństwa i stabilności w Azji.
Amerykański sekretarz stanu zaznaczył, że "musimy być bardziej zdecydowani w stawianiu oporu tym, którzy teraz starają się manipulować pamięcią historyczną".