Przed sądem odpowie sternik - poinformowała prokuratura.

Prokuratura próbuje dotrzeć do rodziny zmarłej kobiety.

Koszalińska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie zdarzenia z 2019 roku.

Policjanci ewakuowali 20 osób, w tym ośmioro dzieci, najmłodsze wynosili na rękach.

Przed sądem stanie dziewięć osób.

Młoda kobieta miała ponad dziesięć kont bankowych, na które trafiały kwoty od 30 do 300 złotych.

Wśród oskarżonych jest trzech byłych urzędników ratusza - informuje prokuratura.

Kierowca nie trafił do aresztu.

- My uważamy i ja to podtrzymuję, że tutaj nie doszło do przestępstwa rozpowszechniania pornografii. Na miejscu pracowników powiedziałbym dyrektorowi, że mnie to nie śmieszy - mówi prokurator Przemysław Bońkowski, szef Prokuratury Rejonowej w Ciechanowie. W czwartek sąd prawomocnie umorzył postępowanie w sprawie zachowań byłego dyrektora delegatury kuratorium.

Ciało kobiety z ranami kłutymi znaleźli członkowie jej rodziny.

Czekają na "kluczową ekspertyzę".

W areszcie został tylko najstarszy podejrzany. 17-latek.

49-latek nie mógł się wydostać spod pojazdu.

Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Rzeszowie.

Złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze.

Wkrótce ruszy proces.

Szef Najwyższej Izby Kontroli w Senacie.

Rodzice usłyszeli już zarzuty w tej sprawie i trafili do aresztu.

Policjanci zabezpieczyli do sprawy ich komputery, laptopy oraz telefony komórkowe.