Tuż po tym, jak największa sensacja Euro stała się faktem, najpopularniejszy komentator znów zawył ze szczęścia. - Jedziemy do Paryża. Nie jedziemy do domu! Nie mogę w to uwierzyć! Nie budźcie mnie z tego pięknego snu! - wykrzykiwał w poniedziałkowy wieczór Gudmundur Benediktson, gdy Wikingowie wyrzucili z turnieju Anglików. - Dokładnie wiem, w jakim stanie się znalazł. Przypuszczam, że po tym spotkaniu stracił kilka kilogramów - mówił w "Strefie Kibica TVN24" Tomasz Zimoch.