Sukces jest duży, w końcu Francuzi pokonali Niemców w wielkiej piłkarskiej imprezie po raz pierwszy od 58 lat. Selekcjoner Didier Deschamps przestrzega jednak i swoich piłkarzy, i rodaków, by nie wpadali w euforię. - Wszystko pójdzie na marne, jeżeli w finale na Stade de France nie pokonamy Portugalii – oświadczył.