Blisko Ludzi

Blisko Ludzi

Kościół śpiewa, jak mu wójt zagra

Piątek, 4 marca - To śmieszne i żenujące, żeby wójt w kościele dorabiał sobie do pensji - napisał oburzony mieszkaniec wsi Orły na Podkarpaciu. Reporter "Prosto z Polski" poszedł tym tropem i uspokaja - nic strasznego się nie dzieje. Wójt realizuje swoją pasję tylko w niedzielę, a w zamian dostaje co najwyższej zwrot kosztów paliwa, czy obiad u księdza.

"Dziecko jest połamane i nie ma winnych"

Czwartek, 3 marca Szczeciński sąd uniewinnił rehabilitantkę, oskarżoną o połamanie nóg 10-letniego chłopca cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe. Michał do dziś nie może nimi poruszać, ale sędzia uznał, że nie da się udowodnić winy kobiety - między innymi dlatego, że w akcie oskarżenia znalazła się niewłaściwa data.

Jednoręki dentysta leczy, chociaż nie ma prawa

Środa, 2 marca Dentysta wyrwał nie ten ząb, co trzeba. Zamiast wyrwać bolącego mleczaka pozbawił pacjentkę zdrowego, stałego zęba. Na felerną wizytę dziewczyna udała się do stomatologa, znanego z tego, że żadnej pracy się nie boi i przyjmuje pacjentów o każdej porze dnia i nocy. Problem tylko w tym, że dentysta po wypadku nie ma jednej ręki i stracił uprawnienia lekarskie.

"Dziewczynko, czy to jest twój tatuś?" Pedofil schwytany

Wtorek, 1 marca Dwie kobiety obroniły dziecko przed atakiem gwałciciela-pedofila w Piekarach Śląskich. - Złapał mnie za kaptur, za kark i powiedział, że jak nie pójdę, to mi zrobi krzywdę - mówi dziewczynka, którą mężczyzna usiłował uprowadzić. - Jak wiedziałyśmy już, o co mu chodzi, zadziałał instynkt - mówią kobiety, które uratowały 11-latkę.

"Wytrzeźwieje, będzie zdrowy". Chłopak zmarł, lekarz leczy dalej

Poniedziałek, 28 lutego Upadek 19-letniego Darka podczas przepychanki z kolegami nie musiał zakończyć się śmiercią. Jednak lekarz pogotowia przyjechał na miejsce zdarzenia, zbadał 20-latka.. i stwierdził, że nie ma powodu do zmartwień. Powiedział rodzinie Darka, że jak ten wytrzeźwieje, poczuje się lepiej. Chłopak położył się spać, ale ze snu już się nie obudził. Okazało się, że miał pękniętą czaszkę. Lekarz dostał wyrok w zawieszeniu. Po upomnieniu od sądu lekarskiego pracuje dalej.

"Śpiew" delfina leczy chore głowy

Poniedziałek, 28 lutego Delfinoterapia z oczywistych powodów nie jest w Polsce zbyt popularna. Ale jej efekty są nadzwyczajne. Ultradźwięki wydawane przez te morskie ssaki regenerują zniszczone lub uszkodzone tkanki. Zbawienny wpływ delfinów na zdrowie dzieci z porażeniem mózgowym, epilepsją, autyzmem i innymi schorzeniami neurologicznymi oraz psychicznymi i onkologicznymi został potwierdzony przez naukowców i lekarzy.

Ciemno jak w... Radomiu

Piątek, 25 lutego Mieszkańcy Radomia skarżą się, że od kiedy na ulicach nie palą się latarnie, strach jest chodzić po zmroku. I zastanawiają się, czy ta trwająca grubo ponad miesiąc awaria nie jest przypadkiem sposobem na załatanie miejskiego budżetu. Urzędnicy twierdzą, że winne są wieloletnie zaniedbania.

Asfalciarnia w puszczy. "Proszę nie filmować"

Czwartek, 24 lutego W Puszczy Knyszyńskiej, w sąsiedztwie unikalnych terenów przyrodniczych, objętych programem Natura 2000, powstał zakład przemysłowy, a dokładniej asfalciarnia. Powstał mimo, że pozwolenia na jego budowę nikt nie wydał. - Jest to ewidentna samowola budowlana - mówi Karina Kurzewska, dyrektor Wydziału Architektury Starostwa Powiatowego w Białymstoku. Tym nie przejmują się jednak właściciele zakładu. - To jest teren prywatny - mówią i bardzo nerwowo reagują na pojawienie się reportera TVN24.

Sąsiadka? Dla Wodociągów to krewna

Czwartek, 24 lutego Smutna okoliczność: zmarł sąsiad. Minęło trochę czasu, pani Zofia już się z tym pogodziła, gdy o zmarłym przypomniały jej... miejskie wodociągi. Dostała wezwanie do zapłaty za wodę sąsiada. Potem był pozew, a nawet wyrok.

Sądził po alkoholu, osądzi go SN

Środa, 23 lutego Ministerstwo Sprawiedliwości zaskarżyło do Sądu Najwyższego bardzo łagodny wyrok na sędziego, który za jazdę po pijanemu i wydawanie wyroków pod wpływem alkoholu został tylko przeniesiony do innego sądu. Waldemar K. może dożywotnio stracić uprawnienia.

"To była urzędnicza eutanazja"

Wtorek, 22 lutego - To była urzędnicza eutanazja - tak o śmierci chorej na raka kobiety mówią zgodnie lekarze i rodzina. Janina Orczyk zamiast się leczyć, musiała walczyć w sądzie z ministerstwem zdrowia i NFZ o możliwość leczenia. Walkę przegrała. Zgodnie z przepisami odmówiono jej leczenia dostępnym i sprawdzonymi lekami. Kobieta zmarła.

Mieszkanie raz mniejsze, raz większe. Zależy od prawa

Poniedziałek, 21 lutego Identyczne mieszkania w Olsztynie mają różne metraże. Wszystko dlatego, że spółdzielnia z sobie tylko znanych powodów, w jednych lokalach wlicza do powierzchni grubość tynku, a w innych nie. I zapewnia, że wszystko jest "zgodne z prawem". Różnice dochodzą do trzech metrów kwadratowych, choć tynkarze twierdzą, że to praktycznie niemożliwe. Realna jest jednak zmiana czynszu.

"Dobry wózek to jak dobrze skrojony garnitur"

Piątek, 18 lutego 15-letni Patryk jest niepełnosprawny od urodzenia. Mimo to, jest wielkim optymistą i prowadzi bardzo aktywny tryb życia. Od lat tańczy na wózku i bierze udział w zawodach klasy mistrzowskiej. Ale wózek, na którym jeździ, jest już dla niego za mały. Potrzebny jest nowy, a jak mówią niepełnosprawni, "nowy wózek jest jak dobrze skrojony garnitur" - w tym wypadku bardzo drogi. Rodziny na niego nie stać. Pomóc postanowiła fundacja "Możesz".

Wygrała z chorobą. Z urzędnikami już nie

Czwartek, 17 lutego Bałagan w urzędzie, sędziowska rutyna i bezwzględność komorników zaprowadziły chorą na raka kobietę na skraj załamania nerwowego. Dług pani Gabrieli Wrzeszcz w wysokości niemal 4 tys. zł w majestacie prawa urósł niemal trzykrotnie.

Syn bije ojca. Ojciec syna chroni. Zareagowali sąsiedzi

Środa, 16 lutego Patologia rodzinna, na którą nie ma mocnych. Starszy mężczyzna jest regularnie bity przez syna, ale bojąc się o bezpieczeństwo wnuków wycofuje skargi złożone na policji. Sąsiedzi alarmują: napastnik ma kilka wyroków w zawieszeniu i choć dopuszcza się kolejnych przestępstw nikt wyroków nie odwiesza.

Kałuża pod napięciem. Pies zdechł, kobieta porażona prądem

Wtorek, 15 lutego To miał być zwykły spacer z psem, zakończył się jednak tragicznie - śmiercią czworonoga. Zwierzę wdepnęło w kałużę, przez którą przepływał prąd ze stojącej obok, uszkodzonej latarni. Jego właścicielka została ranna i trafiła do szpitala. Czy wypadek był spowodowanymi błędami przy konserwacji latarni? Wyjaśniają to policja i prokuratura.

Szczurem w urzędnika. "Niech pani tego nie wykłada!"

Poniedziałek, 14 lutego Rzut zdechłym szczurem na biurko urzędnika - tak właśnie mieszkanka jednej z łódzkich kamienic desperacko interweniuje w sprawie warunków życia swoich i sąsiadów. W rozsypującej się kamienicy ludzie żyją w sąsiedztwie z gryzoniami i pleśnią. Budynek nadaje się do kapitalnego remontu, ale administracja twierdzi, że nie ma pieniędzy na remont, bo część lokatorów nie płaci czynszu. Ci, którzy płacą, nie chcą ponosić odpowiedzialności zbiorowej.

Oskarżony o znęcanie ksiądz wciąż pracuje z młodzieżą

Poniedziałek, 14 lutego Oskarżony o znęcanie się nad uczniami i doprowadzenie 13-latka do samobójstwa ksiądz Stanisław K. nadal pełni posługę duszpasterską i ma kontakt z młodzieżą. Gimnazjalista, który w 2007 powiesił się w pobliżu swojego domu zostawił pożegnalny list, w którym obarczył księdza odpowiedzialnością za swoją śmierć. Proces w tej sprawie rozpoczął się pół roku później i trwa do tej pory.

Pies wyrzucony przez okno? Należy się nagana

Środa, 9 lutego Można bezkarnie wyrzucać psa przez okno - tak przynajmniej uważa prokurator z Kalisza, który już dwa razy umorzył śledztwo w tej sprawie. Prokurator uznał, że wyrzucenie psa przez okno nie jest znęcaniem się nad zwierzęciem. Czy pies wróci w ręce właściciela?

Prokurator o maltretowaniu wiedział. Sprawę umorzył

Wtorek, 8 lutego Już w 2009 przemoc w rodzinie małej Wiktorii ze Żnina mogła zostać przerwana. Nie została - Wiktoria nie żyje. Reporter TVN24 ustalił, że jesienią dwa lata temu toczyło się się prokuratorskie postępowanie z podejrzeniami o maltretowanie dziewczynki. Siniaki na ciele już wtedy wskazywały na to, że może być bita. Prokurator jednak umorzył sprawę.