Marlen Ochoa-Lopez zaginęła pod koniec kwietnia. Była w dziewiątym miesiącu ciąży. Przepadła bez śladu po internetowej rozmowie z kobietą, która zaoferowała jej pomoc materialną. Po trzech tygodniach poszukiwań odnaleziono ciało 19-latki. Śledczy przekazali, że dziecko zostało siłą "usunięte" z jej ciała. Zarzuty usłyszały trzy osoby. - Nie wiem, dlaczego ci źli ludzie to zrobili. Ona im nic nie zrobiła, była dobrą osobą - powiedział przez łzy mąż zamordowanej 19-latki.