Tak doszło do zderzenia czterech aut, w tym radiowozu na A1. Trzy osoby trafiły do szpitala

- Do zdarzenia doprowadził kierowca, który najpewniej nie dostosował prędkości do trudnych warunków na drodze - informuje policja, opowiadając o wypadku na autostradzie A1 w kierunku Gdańska. Niedaleko Kutna (woj. łódzkie) rozbite zostały cztery auta, w tym oznakowany radiowóz. Autostrada w kierunku Gdańska była całkowicie zablokowana. Prokuratura Okręgowa w Łodzi udostępniła nagranie, na którym widać, jak doszło do wypadku.

Skuterem pod prąd po drodze ekspresowej

Zdziwieni kierowcy zwalniali i trąbili, gdy widzieli mężczyznę na skuterze jadącego pod prąd drogą ekspresową. - To skrajnie nieodpowiedzialne, mogło dojść do tragedii - mówi pan Piotr, autor nagrania, który zawiadomił policję.