Od zawsze wiedzieliśmy, że środowisko Baracka Obamy jest tak nastawione do Polski i Węgier - mówił w TVN24 wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda (PiS).
Przeciwko "łamaniu przez rząd zasad współpracy ze stroną związkową, niezrozumiałym restrukturyzacjom poszczególnych zakładów pracy oraz jawnemu łamaniu praw pracowniczych".
Stwierdził, że koniec koalicji oznaczałby wejście Polski w czas turbulencji politycznych. - Moim zdaniem to jest scenariusz zły dla naszego kraju – ocenił.
Na kilka dni przed wyborami prezydenckimi w Rzeszowie Marcin Warchoł, który ubiega się o to stanowisko, przekazał pół miliona złotych dla jednego z rzeszowskich szpitali.