Strażnicy miejscy z Krakowa byli w poniedziałek świadkami niecodziennego zdarzenia: dorożka wyruszyła w trasę bez woźnicy. Ciągnące ją konie zostały schwytane na ulicy Basztowej.
Do dwunastu lat więzienia grozi 43-latkowi z Wielkopolski, który podczas imprezy rodzinnej miał skrzywdzić nastoletnie dziecko. Podejrzany i ofiara są spokrewnieni.
Takiego auta policjanci z Nowego Tomyśla jeszcze nie widzieli. Kierowca jechał samochodem z samodzielnie wyciętym dachem. Zmienione miał także logo marki. Okazało się, że auto jest niezarejestrowane i nieubezpieczone.