Kopalnia kryptowalut w Komendzie Głównej Policji?

W Komendzie Głównej Policji, na służbowym sprzęcie, funkcjonowała kopalnia kryptowalut - dowiedział się tvn24.pl. Komendant główny policji Jarosław Szymczyk zwolnił już jednego "górnika" - czyli osobę pozyskującą wirtualną walutę - którym okazał się informatyk na cywilnym etacie. Do warszawskiej prokuratury trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Służba z Pegasusem w tle

By nowa policyjna służba - Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości - mogła legalnie dostać się do telefonów, komputerów czy rozwiązań chmurowych używanych przez przestępców, rząd przygotował serię zmian w prawie. Zdaniem ekspertów, pozwalają one na korzystanie z takich rozwiązań jak system Pegasus. - Rodzi się pytanie, na jakiej podstawie używa tak zwanego Pegasusa Centralne Biuro Antykorupcyjne - komentuje Paweł Wojtunik, który kierował tą formacją przez sześć lat.

Przechodził ulicą, spadł mu na głowę wózek dla lalek

64-letni mężczyzna silnie krwawił z rany na głowie. Policjanci zauważyli go na ulicy w Bielsku-Białej, opatrzyli ranę, wezwali karetkę. Po chwili podeszła do nich kobieta i wyjaśniła, że jej czteroletnia córka wyrzucała zabawki przez okno. W 64-latka trafił wózek dla lalek.

Ugryzł w samochodzie kanapkę i nagle zaczął się dusić

Niebezpieczna sytuacja na autostradzie A4 w Żernicy w pobliżu punktu poboru opłat. Osa użądliła mężczyznę w gardło, podczas gdy jadł kanapkę w samochodzie. Spuchł, miał problemy z oddychaniem. Interweniowało pogotowie, na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Śledztwo w sprawie handlu dyplomami wyższej uczelni. Ministerstwo: nie było sygnałów o nieprawidłowościach

Zbigniew D., związany ze światem sportu łódzki naukowiec, jest podejrzany w sprawie handlu dyplomami ukończenia studiów. W jego telefonie - jak wynika z doniesień medialnych - prokuratorzy prowadzący śledztwo znaleźli zdjęcia świadectw i dyplomów. W tle pojawiają się nazwiska gwiazd polskiego sportu. Ministerstwo Edukacji i Nauki zwróciło się do łódzkiej uczelni o wyjaśnienia.

Po zderzeniu pociągu z ciężarówką uszkodzone zostały tory. "Przerwa w ruchu może potrwać do wieczora"

Jak ustalili wstępnie policjanci, kierowca ciężarówki wjechał na przejazd, gdy paliło się czerwone światło. Tłumaczył, że oślepiło go słońce. Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Po zderzeniu w Kołbaskowie (Zachodniopomorskie) składu relacji Berlin-Szczecin z samochodem ciężarowym przerwa w ruchu pociągów może potrwać do wieczora - przekazał rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych.