W sobotę odsłonięto pomnik prezydentów Warszawy - Stefana Starzyńskiego i Juliana Kulskiego. Monument stanął nieopodal Arkad Kubickiego.
Odsłonięto go w sobotę o godzinie 13. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i warszawskiego ratusza, między innymi: sekretarz m.st. Warszawy Włodzimierz Karpiński, sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak. Na bulwarach pojawiła się również małżonka zmarłego profesora Juliana Eugeniusza Kulskiego, syna Juliana Spitosława Kulskiego - Catharine Kulski oraz prezes Fundacji Kulskich Małgorzata Bogus.
Z inicjatywy syna Kulskiego
Monument został wybudowany z inicjatywy syna jednej z upamiętnionych rzeźbą postaci - Juliana Eugeniusza Kulskiego (1929-2021), powstańca warszawskiego, pułkownika Wojska Polskiego, profesora architektury, fundatora Fundacji Kulskich na rzecz relacji polsko-amerykańskich, kawalera Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Na lokalizację wybrano bulwary wiślane (nieopodal Arkad Kubickiego, przystanek Podzamcze 01). Nieprzypadkowo. "Rzeźba została zaprojektowana i wykonana przez artystę Pawła Pietrusińskiego, któremu natchnienia do pracy twórczej dostarczyło historyczne zdjęcie z 1937 roku, wykonane podczas spaceru obu prezydentów przy bulwarach wiślanych. Pomnik powstał dzięki inspiracji historyka sztuki i varsavianisty Kazimierza Sztarbałło" - podano w informacji prasowej.
- Monument w pewnym sensie wiążę się z dążeniami Stefana Starzyńskiego i Juliana Spitosława Kulskiego do wszechstronnego rozwoju stolicy. Swoją lokalizacją nawiązuje do koncepcji planowanej wówczas przebudowy bulwarów i tym samym zwrócenia miasta ku Wiśle. Starzyński i Kulski nie dotrwali do ich ukończenia, ale bezsprzecznie był to jeden z ich najważniejszych projektów wizerunkowych dla Warszawy. W najbliższą sobotę symbolicznie wrócą w to miejsce - powiedział podczas uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków Michał Krasucki.
Kulski i Starzyński. Kim byli?
Stefan Starzyński (1893-1939) objął stanowisko komisarycznego prezydenta Warszawy 2 sierpnia 1934 roku. Już na początku przedstawił zarys swego programu – ustabilizowanie budżetu miejskiego, ożywienie ruchu budowlano-inwestycyjnego i podniesienie estetyki miasta. Był inicjatorem rozpoczętego w 1937 roku czteroletniego planu rozbudowy stolicy.
Po ataku Niemiec na Polskę apelował do mieszkańców Warszawy o zachowanie spokoju i ładu w mieście. 8 września został powołany przez gen. Waleriana Czumę na stanowisko Komisarza Cywilnego przy Dowództwie Obrony Warszawy. Sprawując tę funkcję, m.in. dzięki przemówieniom radiowym, w których z determinacją nawoływał do obrony miasta, zdobył olbrzymi autorytet. Od 20 września kierował Komitetem Obywatelskim m.st. Warszawy, zwanym także Radą Obrony Stolicy.
Po pięciu latach prezydentury, 23 września 1939 roku, zwrócił się do warszawiaków przez radio po raz ostatni: "Chciałem, by Warszawa była wielka. Wierzyłem, że wielką będzie. Ja i moi współpracownicy kreśliliśmy plany, robiliśmy szkice wielkiej Warszawy przyszłości. I Warszawa jest wielka".
27 października Starzyński został aresztowany przez Niemców i przewieziony na Pawiak. Instytut Pamięci Narodowej w prowadzonym dochodzeniu badał kilka hipotez i we wrześniu 2014 roku pion śledczy ustalił, że Starzyński został zamordowany przez gestapo między 21 a 23 grudnia 1939 roku.
Po jego aresztowaniu urząd prezydenta miasta, za zgodą władz podziemnych, przejął jego wieloletni zastępca Julian Spitosław Kulski (1892-1976). Podczas pełnienia swojego urzędu starał się poprawić trudny byt mieszkańców okupowanego miasta oraz wspierał Polskie Państwo Podziemne. W sierpniu 1944 roku przekazał swój urząd ujawnionym po wybuchu Powstania Warszawskiego cywilnym władzom Polskiego Państwa Podziemnego. Po wojnie na zlecenie władz stolicy archiwizował sprawozdania kierowanego przez siebie urzędu. Potem kierował m.in. Dyrekcją Budowy Osiedli Robotniczych.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o odsłonięciu muralu Jana Lityńskiego:
Źródło: PAP