Wrocław

Wrocław

Trzylatka sama chodziła po mieście. "Nikt nie znał dziecka"

Trzyletnia mieszkanka Góry (województwo dolnośląskie) wykorzystała moment, gdy jej ojciec spał, i wyszła z domu. Błąkające się po ulicach miasta dziecko zauważyła jedna z kobiet i przekazała je pod opiekę policjanta. Przestraszona dziewczynka nie wiedziała, jak się nazywa ani gdzie mieszka. Nikt z okolicznych mieszkańców nie znał dziecka.

"To akt desperacji". Otwierają biznesy mimo obostrzeń. "Nie popieramy, ale rozumiemy"

Siłownia w Sierakowicach (Pomorskie), mimo obostrzeń związanych z epidemią COVID-19, działa od niedzieli. - Postanowiliśmy otworzyć centrum szkoleń i na zasadzie kursów wpuszczamy klientów – tłumaczy właściciel. Jeszcze tego samego dnia miał kontrolę policji i sanepidu. Nie dostali mandatu. Swoje biznesy otwierają też właściciele restauracji, hoteli i stoków narciarskich z górskich miejscowości Dolnego Śląska. I zgodnie podkreślają: - Robimy to, żeby przeżyć.

Znany wrocławski gangster oskarżony o handel narkotykami

Wrocławska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi W., pseudonim Gekon. Gangsterowi zarzuca się handel znacznymi ilościami marihuany. We wrześniu został zatrzymany chwilę po tym, jak zakończył pobyt w więzieniu za inne przestępstwo.

Gigantyczny pożar na nielegalnym składowisku, tysiące beczek w kilku innych miejscach. Koniec śledztwa

Sześć osób zostało oskarżonych w sprawie nielegalnego składowania odpadów w kilku miejscowościach na Dolnym Śląsku. Zarządcą wszystkich składowisk był według śledczych Jarosław G., który razem z ojcem i bratem stworzył z tego lukratywny biznes. Tysiące beczek wypełnionych łatwopalnymi substancjami stało bez żadnych zabezpieczeń na pełnym słońcu. W 2018 roku w Jakubowie, na jednym z takich składowisk, wybuchł potężny pożar.

Komendant policji w Krapkowicach stracił stanowisko

O prowadzonej przez niego jednostce zrobiło się głośno w całej Polsce po tym, jak podlegli mu funkcjonariusze przyszli do domu 14-latka. Według relacji chłopca policjanci straszyli go odpowiedzialnością karną za udostępnienie w mediach społecznościowych informacji o planowanej w mieście akcji Strajku Kobiet.