Wrocław

Wrocław

Dobę przed początkiem roku wójt przeniósł zajęcia. Rodzice protestują, dzieci nadal nie wiedzą, gdzie będą się uczyć

Nie wiadomo, kiedy i do której placówki pójdzie około setka uczniów ze szkoły podstawowej w Sosnówce na Dolnym Śląsku. Wójt gminy Podgórzyn, na dzień przed początkiem roku szkolnego, wydał decyzję o przeniesieniu zajęć do szkoły w sąsiedniej miejscowości. Rodzice na takie rozwiązanie się nie godzą i w ramach protestu okupują budynek. Po ich stronie jest zarówno kuratorium, jak i ministerstwo edukacji. Spór jednak na razie nie został rozwiązany.

Nie chciał wysiąść z autobusu z elektryczną hulajnogą, policjanci wyprowadzili go siłą. Zobacz monitoring ze środka autobusu

Dwóch policjantów interweniowało w autobusie miejskim w Jeleniej Górze. Kiedy pasażer z elektryczną hulajnogą nie zastosował się do poleceń, aby wysiąść, funkcjonariusze - na oczach jego córek - siłą wyprowadzili go na zewnątrz, powalili na ziemię i skuli kajdankami. Według policji, mężczyzna był też poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. Nagranie z interwencji trafiło do sieci, w czwartek jeleniogórska policja zdecydowała się na publikację fragmentów monitoringu z autobusu, pokazujących to, co działo się przed zatrzymaniem.

Wójt przenosi zajęcia do innej szkoły dzień przed początkiem roku. "To coś nieprawdopodobnego"

Niespełna 24 godziny przed rozpoczęciem roku szkolnego dyrektorka niewielkiej szkoły podstawowej w Sosnówce (Dolnośląskie) otrzymała decyzję wójta, dotyczącą przeniesienia wszystkich zajęć do innej miejscowości. Nauczyciele nie widzą możliwości pracy w ten sposób, a rodzice zapowiedzieli strajk okupacyjny. Wójt twierdzi, że nie ma pieniędzy na utrzymanie szkoły, i dodaje, że budynek nie spełnia norm przeciwpożarowych.