Trójmiasto

Trójmiasto

Niemowlak był tak pobity, że "nie miał już siły płakać". "W zasadzie każdą kość miał złamaną". Ojciec przed sądem

Ruszył proces 29-letniego Dawida S. oskarżonego o usiłowanie zabójstwa syna. Kiedy trzymiesięczny chłopiec trafił do szpitala, miał tak dużo złamań, że - jak mówili lekarze- nie miał już nawet siły płakać. - Działał ze szczególnym okrucieństwem - przekazała Iwona Piotrowska z elbląskiej prokuratury. Mężczyzna oskarżony został także między innymi o znęcanie się nad matką dziecka i ich psem.

Dwoje dzieci w szpitalu po potrąceniu na pasach

Dwóch dziesięcioletnich chłopców zostało przewiezionych do szpitala po wypadku na jednym z oznakowanych przejść w Szczecinie. Dzieci zostały potrącone przez samochód osobowy. Informację oraz zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wiatr był tak silny, że runęła ściana budynku

W sobotę wieczorem pomorscy strażacy, usuwając skutki silnego wiatru, interweniowali prawie 40 razy. Wyjeżdżali przede wszystkim do powalonych drzew, które blokowały ulice. W miejscowości Strzeszewo zawaliła się ściana domu wielorodzinnego. Ewakuowano 13 osób.

Nie żyje radny Dawid Krupej. "Był człowiekiem oddanym Miastu Gdańsk"

Nie żyje gdański radny Prawa i Sprawiedliwości Dawid Krupej. Miał 29 lat. - Był człowiekiem oddanym Miastu Gdańsk, a zwłaszcza jego kulturze - sam wywodził się z tego środowiska i dobrze je znał. Pełen energii, zawsze skłonny do merytorycznej dyskusji - wspominają samorządowca politycy.

Dwie ofiary nocnego pożaru pod Białogardem

Dwie osoby zginęły w pożarze mieszkania w budynku wielorodzinnym w miejscowości Pobłocie Wielkie w powiecie białogardzkim (Zachodniopomorskie). Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii.

Poszukiwania 10-letniego Ibrahima. Prokuratura stara się ustalić, kto ma prawo do opieki nad chłopcem

Trwają poszukiwania 10-letniego Ibrahima. Policja uruchomiła procedurę Child Alert i poinformowała, że o uprowadzenie chłopca podejrzewa jego biologicznego ojca, obywatela Maroka. Trójmiejska prokuratura ustala, któremu z rodziców przysługuje władza rodzicielska. Zwróciła się w tej sprawie do prokuratury w Antwerpii. Jak dowiedziała się TVN 24, sąd belgijski w 2018 roku postanowił, że chłopiec ma zostać z ojcem. Z matką mógł spędzać święta - nie mogli jednak opuszczać Belgii.

"O wszystkich ustaleniach, które mamy, nie mogę mówić"

Te informacje, które my posiadamy - nie mogę zdradzić wszystkich szczegółów - świadczyły o tym, że zdrowie i życie Ibrahima były zagrożone - powiedział w TVN24 rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka, uzasadniając decyzję o wszczęciu procedury Child Alert. Mówił też o sprzecznych informacjach dotyczących prawa rodziców 10-latka do opieki nad nim. - Najważniejsze dla nas jest życie i zdrowie chłopca. Sytuację prawną mają ustalić rodzice w sądzie - podkreślił.

Matka Ibrahima: sąd pozbawił ojca praw rodzicielskich. Komentarz belgijskiej prokuratury

Pani Karolina, matka 10-letniego Ibrahima uprowadzonego w Gdyni w niedzielny wieczór mówi, że rozmawiała po porwaniu ze swoim synem. Podejrzewa, że został on wywieziony z Polski. Przekonuje, że belgijski sąd pozbawił ojca praw rodzicielskich. Jednak jak poinformowała TVN24 prokuratura w Antwerpii, w 2018 tamtejszy sąd podjął decyzję o tym, że chłopiec ma zostać z tatą. Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował, że zwróci się się do belgijskiego ministerstwa sprawiedliwości o informacje w tej sprawie.