Dla mnie akt wyborczy, prawo do głosowania w demokratycznych wyborach jest czymś szalenie ważnym. Jestem gdańska z krwi i kości, rodzice byli zaangażowani w opozycję demokratyczną i ryzykowali po to, żeby wolne demokratyczne wybory w Polsce mogły mieć miejsce. To powinno być święto demokracji - powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która gościła w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24. Jak dodała, projektu ustawy dotyczący głosowania korespondencyjnego "nigdy w życiu nie nazwałaby wyborami".