Trójmiasto

Trójmiasto

Jak zbierać bursztyn i nie narazić się na kłopoty

Bursztyn, szczególnie ten samodzielnie znaleziony, to wciąż ceniona pamiątka z wakacji nad Bałtykiem. Trzeba jednak pamiętać, że amatorsko bursztyn można zbierać wyłącznie na plażach i płytkim pobrzeżu. Nie wolno tego robić na wydmach, klifach, w lasach i w parkach narodowych.

"To był trwający kilka minut armagedon". Zginęły harcerki Olga i Asia, kilkadziesiąt osób zostało rannych

Drzewa łamały się jak zapałki. Nawałnica, która spustoszyła między innymi teren Borów Tucholskich odcięła od świata obóz harcerski w Suszku. Zginęły wtedy Olga i Asia, a kilkadziesiąt osób zostało rannych. Od tej tragicznej nocy minęły trzy lata. Przed sądem odpowiadają trzy osoby, a teren przez który przeszły gwałtowne burze w wielu miejscach nadal jest pusty.

"Pogarda i arogancja obozu władzy weszła na kolejny poziom". Kolejne manifestacje poparcia dla LGBT

W poniedziałek w wielu miastach w Polsce, między innymi we Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach, Częstochowie odbyły się manifestacje środowisk LGBT. Uczestniczą w nich nie tylko przedstawiciele tej społeczności, ale też osoby chcące wyrazić swoją solidarność z nimi. Jak mówiła w rozmowie z TVN24 posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, uczestnicząca we wrocławskiej manifestacji, jest to wyraz solidarności z osobami LGBT, ale też "ze wszystkimi zatrzymanymi podczas piątkowych wydarzeń w Warszawie".

Z dna Odry wydobyli średniowieczny miecz

Znakomicie zachowany średniowieczny miecz wraz z fragmentem skórzano-drewnianej pochwy wydobyto z Odry podczas pogłębiania toru wodnego Świnoujście-Szczecin. Historycy mówią, że to wyjątkowe odkrycie i spróbują zbadać historię tej broni.

"W tej ziemi jest więcej spalonych ludzkich kości niż piasku". W Dolinie Śmierci znaleźli miejsce zbrodni

Razem z kolegą z oddali obserwowali ekshumacje zabitych przez Niemców Polaków. Mimo zakazu rodziców, czasami chodzili do miejsca nazywanego przez mieszkańców Doliną Śmierci. Byli ciekawi, co tam się dzieje. Raz znaleźli spalone kości ludzkie i nadpalone drewno. Pan Kazimierz miał wtedy 13 lat. Teraz, po 75 latach, tam wrócił i pokazał to miejsce archeologom. Kawałek dalej badacze znaleźli spalone kości. Mogą należeć do ofiar rozstrzelanych przez Niemców w Dolinie Śmierci w styczniu 1945 roku.