Podczas meczu ćwierćfinałowego między Niemcami, a Grecją na trybunach ukazały się dwie flagi. W starciu flag wygrali kibice reprezentacji Niemiec - ich była większa.
Prezydent UEFA Michel Platini odsłonił brązową, osadzoną w granicie gwiazdę ze swoim nazwiskiem. - Dziękuję, jesteście sympatyczni – powiedział po polsku.
Prezydent UEFA był gościem przewodniczącego "Solidarności" Piotra Dudy. Delegacja działaczy zwiedziła wystawę "Drogi do wolności". Platini udał się też pod Pomnik Grudnia '70 i przez bramę numer 2 poszedł do historycznej sali BHP.
Kibice rozpoczęli zabawę przed meczem w Gdańsku. - Greków przyjechało kilkukrotnie mniej, ale to właśnie ich widać i słychać - zauważa Adam Kasprzyk, reporter TVN24. - Niemcy są wyraźnie spokojniejsi, raczej się przyglądają i spacerują - ocenia reporter.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Tusk z małżonką, prezydent UEFA Michel Platini, a obok Zbigniew Boniek czy Grzegorz Lato - to tylko niektóre vipy, które zasiądą dziś na trybunach Areny w Gdańsku. Mecz ćwierćfinałowy między Niemcami a Grecją rozpocznie się o 20.45.
14-letni Dawid obejrzał na stadionie wszystkie mecze Hiszpanów, odwiedził ich też na treningach. W ten sposób chory na rdzeniowy zanik mięśni chłopiec spełnił swoje największe marzenie.
Włoska agencja prasowa ANSA przeprowadziła sondaż wśród ekspertów finansowych i gospodarczych, pytając... o mecz Grecja-Niemcy. Większość liczy na to, że Dawid wygra z Goliatem.
Shakira, która odwiedziła Gdańsk przy okazji turnieju Euro 2012, postanowiła nie robić sobie przerwy w pracy. Radio Gdańsk informuje, że piosenkarka wynajęła ich studio na tydzień.
Mecz Niemcy - Grecja będzie ostatnim w Gdańsku podczas Euro 2012. To spotkanie z podtekstem politycznym. Na boisku Grecy jeszcze nigdy nie wygrali z Niemcami nawet w meczu towarzyskim. Na trybunie honorowej zasiądą m.in. kanclerz Angela Merkel i szef UEFA Michel Platini.
Zamknięta część ulic, zmienione rozkłady jazdy, dodatkowe linie autobusowe, tramwajowe i kolejowe - to czeka mieszkańców Gdańska i kibiców, którzy w piątek wybierają się na stadion, na mecz Niemcy - Grecja.
Po poniedziałkowym proteście podwykonawcy Hydrobudowy, którzy domagają się zaległych pieniędzy, mieli zablokować główne drogi dojazdowe na stadion podczas ćwierćfinału. Na takie działania nie zgodziło się miasto.
Reprezentacja Grecji przyleciała dziś do Gdańska. Samolot z piłkarzami wylądował na lotnisku w Rębiechowie. W piątek zagrają z Niemcami w ćwierćfinale Euro 2012.
Już od piątku otwarte będą strzeżone kąpieliska w Gdyni. Od soboty rusza też inna atrakcja - tramwaj wodny pływać będzie codziennie, nie tylko do Jastarni, ale także do Helu.
Zagraniczna prasa komentuje wyniki meczów, a przy okazji, dziennikarze piszą też o miastach - gospodarzach. W ich relacjach Gdańsk to miasto życzliwych ludzi, bursztynu, a dla niektórych nawet… śródziemnomorskiego klimatu.
- Powinniśmy myśleć o wielkich celach – stwierdził prezydent Gdańska Paweł Adamowicz na antenie TVN24. Mistrzostwa Świata w piłce nożnej? Dlaczego nie, dodaje.
Łabędzia rodzina wybrała się na poranny spacer po … gdańskiej obwodnicy. Kierowcy musieli ustąpić spacerowiczom, co spowodowało blisko godzinne utrudnienia w ruchu. Policjanci nie potrafili sobie poradzić ze zwierzętami i na wszelki wypadek zamknęli całą jezdnię.
- Z murawą na gdańskim stadionie nie ma żadnych problemów - zapewnia przedstawiciel firmy odpowiedzialnej za jej utrzymanie. W czwartek na Stadionie Miejskim mają trenować reprezentacje Niemiec i Grecji, które dzień później walczyć będą o półfinał Euro 2012.
Gdańsk wzbogacił się o nowy punkt widokowy. Panoramę zabytkowego centrum miasta można oglądać z poddasza Wieży Więziennej w Katowni, mieszczącej Muzeum Bursztynu, z wysokości 40 metrów.
Niemiecki dziennikarz Holger Luehmann z radia SWR4 ocenił, że na piątkowy mecz Niemcy-Grecja przyjedzie do Gdańska około 30 tys. kibiców z jego kraju. Zaznaczył, że jego rodacy nie będą tak spontaniczni, jak np. kibice z Irlandii czy Hiszpanii.
Kanclerz Angela Merkel w piątek wieczorem zasiądzie na trybunach stadionu w Gdańsku, by zobaczyć ćwierćfinał piłkarskich mistrzostw Europy, w którym jej rodacy zmierzą się z Grekami - poinformował rzecznik niemieckiego rządu Georg Streiter.
Język polski nie należy do najłatwiejszych. Tym bardziej trzeba docenić kibiców z Irlandii i Hiszpanii, którzy w czasie wizyty w Polsce znaleźli chwilę, by nauczyć się kilku zwrotów.
Delegacja Związku Piłkarskiego Niemiec z prezydentem Wolfgangiem Niersbachem na czele odwiedziła w środę Westerplatte. Delegacja złożyła wieniec pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża, zwiedziła też wystawę poświęconą historii tego miejsca.
Kolejna gwiazda chwali się zdjęciami zrobionymi nad polskim morzem. "Szczęśliwi i korzystający z fantastycznego miejsca! Za nami Morze Bałtyckie..." - pisze na swoim oficjalnym facebookowym profilu Iker Casillas. A tysiące jego fanów "lubią to".
"Witamy z Sopotu" - mówi niemiecki reporter podczas nadawania na żywo z Gdańska, gdzie stacjonuje reprezentacja jego kraju. Sopot może cieszyć się z reklamy, a Gdańsk ma powody do zmartwienia, bo to on zapłacił 270 tys. zł za pobyt niemieckich dziennikarzy.
Na początku tygodnia urzędnicy z Biura ds. Euro 2012 ogłosili, że na odbywający się w środę wieczorem koncert Noela Gallaghera będzie można wejść za darmo. Jak podał środowy "Dziennik Bałtycki", nastąpiła nagła zmiana planów.
Reprezentacja Grecji przylatuje dziś do Gdańska. O godz. 12.50 piłkarze powinni wylądować na lotnisku w Rębiechowie. W piątek zagrają z Niemcami w ćwierćfinale Euro 2012.