Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR) Zeid Ra'ad Al-Hussein skrytykował światowe mocarstwa za "puste słowa" i "słabe potępienie" ataku chemicznego, który miały przeprowadzić wojska rządowe w Syrii.
Prezydent USA Donald Trump potępił sobotni prawdopodobny atak chemiczny w Dumie w Syrii i nazwał go "barbarzyńskim aktem". Zapowiedział, że w ciągu następnych 24 lub 48 godzin zdecyduje o odpowiedzi na niego.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May oświadczyła, że syryjski reżim i wspierające go państwa, w tym Rosja, muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za atak chemiczny we Wschodniej Gucie w Syrii, który przypisywany jest siłom rządowym.
Sekretarz obrony USA James Mattis oznajmił, że nie wyklucza żadnej amerykańskiej akcji po domniemanym ataku chemicznym w Syrii. Postawił pod znakiem zapytania wiarygodność Rosji jako gwaranta porozumienia o wycofaniu broni chemicznej z Syrii.
Doniesienia o przeprowadzeniu w sobotę przez syryjskie siły rządowe ataku chemicznego we Wschodniej Gucie to prowokacja - oświadczył w poniedziałek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow. Jak zaznaczył, Moskwa jest przeciw wskazywaniu winnych bez dowodów.
Atak chemiczny w Dumie położonej w enklawie Wschodniej Guty najprawdopodobniej przeprowadzony przez wojska syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada kosztował życie co najmniej 60 osób. Ponad tysiąc ucierpiało - podali w poniedziałek eksperci z Syryjskiego Związku Organizacji Medycznych (UOSSM).
Zaatakowana rakietami syryjska baza lotnicza Tiyas, znana również jako T-4, od lat pojawia się na pierwszych stronach gazet. Obiekt ten odgrywa olbrzymią rolę w wojnie domowej w Syrii i jest wykorzystywany nie tylko przez armię syryjską, ale też Rosjan i Irańczyków.
Co najmniej 14 bojowników zginęło w poniedziałek nad ranem w ataku rakietowym na bazę lotniczą sił syryjskich w prowincji Hims w środkowej Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, dodając, że wśród zabitych są członkowie oddziałów irańskich. Reżim prezydenta Baszara al-Asada podejrzewał początkowo, że ataku dokonały USA. Rosyjskie wojsko przekazało z kolei, że nalotu dokonały izraelskie myśliwce. Waszyngton zaprzecza, Izrael doniesień nie komentuje.
Rozpoczęła się ewakuacja bojowników Dżaisz al-islam i ich rodzin z miasta Duma, ostatniego bastionu rebeliantów w oblężonej przez wojska reżimu Baszara al-Asada Wschodniej Gucie - poinformowało w niedzielę wieczorem Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Prezydent USA Donald Trump nazwał prezydenta Syrii Baszara el-Asada "zwierzęciem". Zarzucił Rosji i Iranowi wspieranie go. To reakcja na atak chemiczny w syryjskim mieście Duma, którego miały dokonać wojska Asada.
Prezydent Francji Emmanuel Macron w rozmowie telefonicznej wezwał prezydenta Rosji Władimira Putina do wykorzystania swoich wpływów, aby zakończyć konflikt i wznowić rozmowy o transformacji politycznej Syrii - poinformowano w Paryżu.
Prezydent USA Donald Trump nakazał dowódcom wojskowym szybkie zakończenie amerykańskiej misji w Syrii, aby żołnierze wrócili stamtąd do kraju w ciągu kilku miesięcy - podał "New York Times", powołując się na wysokich rangą urzędników USA.
Reżim Baszara al-Asada zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za atak chemiczny w Chan Szajchun w Syrii - napisali w środę we wspólnym oświadczeniu szefowie dyplomacji Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA. Deklaracja została wydana w pierwszą rocznicę ataku.
Tak zwane Państwo Islamskie (IS) zostało "niemal całkowicie zniszczone" w Syrii, więc operacja Stanów Zjednoczonych w tym kraju zmierza do "szybkiego końca" - poinformował w komunikacie Biały Dom. Nie podano jednak terminu, kiedy wojska miałyby zostać wycofane.
Przywódcy Turcji, Iranu i Rosji, Recep Tayyip Erdogan, Hasan Rowhani i Władimir Putin, zapewnili podczas środowego szczytu w Ankarze, że są zdecydowani, by przyspieszyć działania na rzecz "zaprowadzenia pokoju i stabilności w Syrii".
Abdalla Al Omari uciekł przed wojną domową z Syrii. Teraz mieszka w Belgii i stamtąd próbuje swoimi pracami uwrażliwić międzynarodową społeczność na ciężki los migrantów. W rozmowie z dziennikarką telewizji CNN opowiadał m.in. o dramatycznym zdjęciu z Damaszku, które zainspirowało go do wciągnięcia polityków w podobną scenerię.
Biały Dom nakazał zamrożenie ponad 200 milionów dolarów z funduszy przeznaczonych na odbudowę Syrii - podał w piątek wieczorem czasu lokalnego amerykański dziennik "Wall Street Journal". W czwartek prezydent Donald Trump oświadczył, że Amerykanie wkrótce opuszczą Syrię.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w piątek, że Ankara przygotowuje kolejne operacje militarne, aby wyprzeć z północnej części Syrii kurdyjskich bojowników. Turcja prowadzi tam ofensywę przeciw Oddziałom Ludowej Samoobrony (YPG).
Amerykanin i Brytyjczyk, dwaj żołnierze z koalicji pod wodzą USA walczącej z tak zwanym Państwem Islamskim w Syrii, zginęli w wyniku eksplozji zaimprowizowanego ładunku wybuchowego - poinformowali w piątek przedstawiciele władz Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Turcja i Stany Zjednoczone osiągnęły zrozumienie, ale nie całkowite porozumienie w sprawie Manbidżu oraz pozostałych terytoriów kontrolowanych przez kurdyjskie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) na północy Syrii - powiedział w środę szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu.