Sędziowie z Łodzi, Gorzowa Wielkopolskiego, Rzeszowa i Słupska piszą specjalną uchwałę, a w niej stają w obronie sędziów, którzy zostali wezwani do rzecznika dyscyplinarnego. Tu nie chodzi o przewinienia, ale tłumienie krytyki pod adresem PiS - mówią głośno i liczą się z konsekwencjami. Jak informuje magazyn "Polska i Świat", do łódzkich, gorzowskich, rzeszowskich i słupskich sędziów zamierzają dołączyć sędziowie z innych miast.