Prezydent Korei Południowej Park Geun Hie zapowiedziała, że Seul nie zaprzestanie nadawania przez głośniki w pasie przygranicznym materiałów propagandowych, dopóki Korea Północna nie przeprosi za podłożenie min, które doprowadziły do utraty zdrowia dwóch żołnierzy. Tymczasem wywiad Seulu donosi, że Pjongjang wysyła w kierunku granicy duże oddziały.