To będzie historia o tym, jak dorosły, pewnie około trzydziestopięcioletni mężczyzna, tysiąc razy odręcznie pisze na sześciu kartkach słowo "przepraszam", a potem wręcza je trzynastoletniej dziewczynce.
Brytyjscy lekarze uważają, że kontynuacja leczenia nie ma sensu, a sąd uznał, że w "najlepszym interesie" dziecka leży odłączenie aparatury podtrzymującej życie.