Amerykańskie media obiegło nagranie z interwencji w basenie na Florydzie, w którym tonął sześcioletni chłopiec. Życie dziecka uratował przechodzień, który go reanimował. - Lepiej próbować reanimacji nawet w niewłaściwy sposób, niż w ogóle się jej nie podjąć - podkreślił miejscowy lekarz.