Współczesny związkowiec głośno krzyczy na ulicach, ale już nie pali opon (ewentualnie jedną oponę), nie niszczy tylko sprząta po sobie i po godzinie nocnej nie hałasuje. Za nami pierwsza doba protestu związkowców w Warszawie. Wszystko stoi na miejscu, nic nie zostało zniszczone.

Jest kolejna zapowiedź rekonstrukcji rządu, tym razem jesienna. Inna być nie mogła, bo mieliśmy już zapowiedź letnią i wiosenną, z których jednak nic nie wyszło. Jak będzie tym razem, okaże się w listopadzie. To wówczas - jak ogłosił w TVN24 rzecznik rządu Paweł Graś - może się coś zmieni.

20-stolatka z Warszawy, która zmarła po zażyciu środków na odchudzanie, była na liście internetowych klientek chemika amatora ze Zgierza. Mężczyzna w zaciszu domowym stworzył linię technologiczną do produkcji tabletek. Robił je z różnych substancji, także tych silnie trujących. Teraz czeka na proces w areszcie, a policja kolejny raz apeluje o więcej rozsądku.

Wstrząsająca opowieść młodego mężczyzny skatowanego przez tak zwanych kolegów z pracy. Dominik pracował "na czarno" w firmie remontującej publiczną szkołę. Jak opowiada - postanowił odejść i poprosił o zapłatę. W odpowiedzi jego szef z kolegą z pracy wywieźli go do lasu, a tam brutalnie pobili. Wydarzenia spod Grójca kończą się szczęśliwie, choć zapowiadało się zupełnie inaczej.

Płynęła sama, czy ktoś jej pomagał? Diana Nyad tłumaczy się z podejrzeń. Ma 64 lata, w zeszłym tygodniu przepłynęła z Kuby na Florydę. Bez zabezpieczeń przed rekinami, bez wychodzenia z wody i bez niczyjej pomocy. Wątpliwości budzi jednak to trzecie, bo były ponoć momenty gdy kobieta płynęła nadzwyczaj szybko

Wina jest, czas na karę. Co zrobi hinduski sąd z mężczyznami, którzy brutalnie zgwałcili, a w zasadzie wyżyli się na studentce w Delhi? Kobieta zmarła w szpitalu i teraz w myśl zasady oko za oko, ząb za ząb, aktywiści koczujący przed sądem domagają się śmierci dla oskarżonych. Prawo w Indiach dopuszcza taką możliwość.

Ground Zero 12 lat później. W miejscu gdzie stały dwie wieże - wizytówka Nowego Jorku i gdzie w okrutnym zamachu terroryści zabili niemal trzy tysiące ludzi - odbyły się uroczystości rocznicowe. Każda ofiara była wyczytywana z imienia i nazwiska. Przez ponad dekadę o koszmarze z 11 września przypominała olbrzymia wyrwa w sercu Manhattanu. Ale Ameryka - jak to Ameryka - podnosi się z tego jeszcze wyżej i jeszcze piękniej.

- Stawiamy na węgiel i gaz z łupków - oświadczył na Śląsku premier. Jednych to uspokoiło, innych zaniepokoiło, bo jeszcze nie tak dawno temu ten sam premier mówił, że stawiamy na energetykę jądrową. Powstały nawet strategiczne spółki, którymi kierowali zaufani ludzie premiera. Nic konkretnego się jednak nie zadziało, a teraz premier zmienia front.

W czwartek wieczorem odbyło się spotkanie dyplomatów z krajów będących stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Temat to Syria i oficjalne ultimatum, które społeczność międzynarodowa chce postawić syryjskiemu reżimowi. Jeśli nie odda on broni chemicznej, dojdzie do interwencji. W życie wchodzi więc plan, który zdaniem prestiżowego dziennika "Die Welt", narodził się w głowach szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego i niemieckiego europosła Elmara Broka. To oni mieli zainteresować Johna Kerry'ego propozycją oddania syryjskiej broni chemicznej pod międzynarodową kontrolę z udziałem Rosji.

Gdy pytamy protestujących o konkrety to najczęściej mówią o płacy minimalnej, zbyt niskiej, choć i tak sukcesywnie podnoszonej. Teraz wynosi ona 1600 złotych brutto. Na rękę to niespełna 1200. Ciężko za to wyżyć, utrzymać dom i spłacać kredyt, ale dla wielu taki dopływ gotówki to i tak marzenie. Po co więc jest płaca minimalna i po co bój o nią?

Francja miała kłopot z Gerardem Depardieu, Stany Zjednoczone mogą mieć kłopot z Denisem Rodmanem. Jego przyjaźń z północnokoreańskim przywódcą kwitnie. Panowie coraz więcej sobie mówią i coraz więcej o sobie wiedzą. Dość znamienne jest, że to właśnie koszykarska gwiazda zdradziła światu, że Kim Dzong Un ma córkę.

Najazd związkowców na Warszawę jutro. Będą wszędzie - marszem gwiaździstym mają iść z sześciu różnych stron miasta przed Sejm. I tam zostaną do soboty. Warszawiacy nie kryją irytacji, bo dla nich to dodatkowe godziny spędzone w korkach. Ale kraj związkowców popiera. Według najnowszego sondażu Faktów TVN - 59 procent pytanych poparło antyrządowe protesty.

Rząd planuje przełomowe zmiany - mamy tu na myśli OFE - ale jak na tę przełomowość, niewiele na razie Polakom tłumaczy i niewiele wyjaśnia. Kampania informacyjna ma być. Ale marne szanse, by prowadzono ją z takim zaangażowaniem jak, to się robi za oceanem.

Interwencja zbrojna w Syrii oddala się. Pytanie - jak bardzo i na jak długo? Barack Obama czeka, ale nie marnuje czasu. Rozmawia i tłumaczy. Wczoraj można było go zobaczyć i posłuchać w sześciu największych telewizjach, za kilka godzin wygłosi orędzie do narodu. Wymaga tego sytuacja, oczekują Amerykanie. A politycy takiego formatu jak Obama wiedzą, że kiedy naród podzielony albo zdezorientowany trzeba tym bardziej być i tym bardziej mówić.

Niby mimochodem, niby między wierszami padła wczoraj propozycja, którą teraz świat a zwłaszcza Rosja intensywnie wprowadzają w czyn. Syria ma przekazać swoje arsenały broni chemicznej pod kontrolę międzynarodową. Jeśli ten plan się uda i nie dojdzie do zbrojnej interwencji w Syrii, będzie to także zasługa szefa polskiej dyplomacji. "Die Welt" podał dziś, że to Radosław Sikorski jako pierwszy zaproponował takie rozwiązanie Amerykanom.

Miało być lepiej, a wyszło jak zwykle - komentują rozgoryczeni rodzice przedszkolaków. Dodatkowe zajęcia za złotówkę - owszem są tanie. Ale wycenione tak nisko, że trudno w ramach takich zajęć także o wysokie kwalifikacje specjalistów od nauki tańca czy języków obcych. Rząd się broni, że na tym etapie nie chodzi o naukę, a raczej o zabawę, a to można robić za mniejsze pieniądze.

PiS triumfuje na Podkarpaciu. Po wyborach uzupełniających ma swojego senatora. Zdzisław Pupa zdobył ponad 60 procent poparcia. Prawo i Sprawiedliwość owszem triumfuje, ale nie informuje o tym na specjalnej konferencji prasowej. Bo ma pewien problem ze swoim prasowym rzecznikiem. Adam Hofman został bohaterem filmu, na którym widać powyborczą w PiS-ie radość. Po której nie wszystkim jest do śmiechu.

Platforma bez Gowina, czy raczej Gowin bez Platformy? Nie on pierwszy odchodzi z PO, nie on pierwszy w polskiej polityce wybiera własną drogę. Zmiana partyjnych barw zdarza się i na prawicy i na lewicy, i w rządzącej koalicji i opozycji. Taka efektowna zmiana bywa kusząca. Ale nigdy nie jest gwarancją sukcesu.

Mówi "dość" i odchodzi z PO. Jarosław Gowin oddaje partyjną legitymację, rezygnuje z zasiadania w klubie i idzie własną polityczną drogą. Na pytanie, jaką dokładnie, odpowiedź nie pada. Dla rządowej koalicji odejście byłego ministra sprawiedliwości oznacza balansowanie na granicy sejmowej większości.

Światową premierę miał już film o ostatnich dwóch latach życia księżnej Diany. Latach burzliwych i niełatwych, bo to wówczas, jak twierdzą twórcy filmu, księżna przeżywała swą największą, ale niespełnioną miłość do pakistańskiego lekarza. W roli głównej Naomi Watts.