Ekstraklasa.tv

Ekstraklasa.tv

Lech Poznań strzela jak za najlepszych lat

Piłkarze Lecha Poznań w 30 meczach fazy zasadniczej strzelili aż 56 goli. Tak dobrze ofensywa "Kolejorza" nie prezentowała się od 21 lat! W sezonie 1992/1993 poznaniacy zdobyli 70 bramek, wywalczyli mistrzostwo Polski, a Jerzy Podbrożny z 25 trafieniami został królem strzelców. W tym roku historia może się powtórzyć. Podopieczni Mariusza Rumaka mają - po podziale punktów - zaledwie pięć "oczek" straty do prowadzącej Legii, a Łukasz Teodorczyk bije się o koronę najlepszego snajpera z Marcinem Robakiem i Marco Paixao.

Mistrz mikrofonu jest z Gliwic

Który klub T-Mobile Ekstraklasy może się poszczycić najlepszym spikerem? Piast Gliwice. W raporcie PZPN, oceniającym stan bezpieczeństwa na polskich obiektach, najwyższą notę otrzymał Andrzej Sługocki, który z mikrofonem w ręku przebył z "Piastunkami" drogę z B-klasy do ekstraklasy. - Najważniejszy jest dobry kontakt z kibicami. Znam wielu młodych ludzi zagrzewających drużynę z naszego "młyna". Tak jak oni jestem z Zatorza, matecznika Piasta Gliwice. Jeśli nie ma się kontaktu z kibicami, jeśli się ich nie szanuje, nie ma mowy o jakichkolwiek emocjach. Prawdziwy fachowiec od mikrofonu potrafi nie tylko je podnieść, ale kiedy trzeba, ostudzić. Gorące kibicowskie głowy potrafią w jednej chwili zrobić wielki bałagan - powiedział oficjalnej stronie Piasta Sługocki.

Stawowy nie odejdzie? "Po co szukać szczęścia gdzie indziej?"

Wojciech Stawowy na dłużej w Cracovii? Szkoleniowiec, o którym jeszcze niedawno mówiło się, że po sezonie pożegna się z drużyną (i to niezależnie od wyników sportowych), przyznał, iż chętnie zostałby w Krakowie. - Po co szukać szczęścia gdzie indziej, jeśli tu mam fajny zespół, a klub jest bliski mojemu sercu? Z obecną Cracovią, z którą mi się świetnie pracuje, chciałbym mieć drugą szansę w ekstraklasie. Powalczyć o najlepszą ósemkę i o coś więcej niż tylko o utrzymanie - powiedział Stawowy "Gazecie Krakowskiej".

Propozycja nie do odrzucenia: Zostań w Śląsku za obniżkę pensji

Aż ośmiu piłkarzom Śląska Wrocław po zakończeniu sezonu kończą się kontrakty. Trener zespołu Tadeusz Pawłowski nie chce rozstawać się z żadnym z nich. Dla zawodników pozostanie w klubie będzie wiązać się jednak z obniżką zarobków. Najbardziej odczuliby to Marian Kelemen i Przemysław Kaźmierczak, którzy są na czele listy płac. Trener Śląska wierzy także w lepszą formę Juana Calahorro. Hiszpan nie spełnia póki co pokładanych w nim oczekiwań, ale ma - mimo wszystko - dostać kolejną szansę. Pozostali piłkarze, którym wygasają umowy, to: Adam Kokoszka, Dalibor Stevanović, Lukas Droppa, Krzysztof Ostrowski i Sylwester Patejuk.

"Górali" pogrzebano zbyt szybko? "Mamy zamiar się wygrzebać"

Przez niemal całą fazę zasadniczą Podbeskidzie Bielsko-Biała było - poza Widzewem - murowanym kandydatem do spadku z T-Mobile Ekstraklasy. W ostatnich czterech kolejkach "Górale" nie ponieśli jednak porażki, zdobyli 8 punktów, a po zwycięstwie z Wisłą Kraków w 30. serii spotkań zdołali wyprzedzić Zagłębie Lubin. Czyżby, parafrazując klasyka, pogłoski o pogrzebie Podbeskidzia były mocno przesadzone? - Drugi rok z rzędu jesteśmy pod kreską przez cały sezon i znów mamy zamiar w końcówce wygrzebać się z tarapatów. (...) Po solidnym zimowym przygotowaniu wierzę, że znów skończy się wszystko pomyślnie - powiedział "Piłce Nożnej" Błażej Telichowski.

Radović pod lupą. Oto najlepszy piłkarz ligi

Miroslav Radović od lat jest liderem Legii Warszawa i jednym z czołowych graczy T-Mobile Ekstraklasy. Od kiedy trenerem mistrzów Polski jest Henning Berg przesunięty do linii ataku Serb jest jeszcze lepszy. Oto kompilacja najlepszych zagrań Radovicia w 2014 roku.

Smuda zajechał Guerriera? "Pierwszy raz dostał taką petardę"

- Mówi się, że zajechałem podczas przygotowań drużynę, a tak naprawdę jedynym piłkarzem, któremu mocne treningi zimą mogły zaszkodzić to Donald – mówi "Przeglądowi Sportowemu" Franciszek Smuda. – On dostał pierwszy raz taką petardę. To mogło zaważyć na tym, że nie nie jest w takiej formie jak jesienią, gdy przyszedł i zaczłą grać marszu - dodaje trener Wisły.

Cracovia uczci kanonizację Jana Pawła II

Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym 27 kwietnia. Dwa dni później wydarzenie to uczczą piłkarze Cracovii. Zagrają z drużyną złożoną z zawodników, którzy występowali w zespole "Pasów" w styczniu 2005 roku. Krakowianie byli wtedy z pielgrzymką w Watykanie.

Brzyski cieniem samego siebie. "Trzeba będzie coś zmienić"

- Jesienią chyba wszyscy przekonali się, że potrafię grać w piłkę, ale jedna dobra runda to za mało. W meczach na początku sezonu wbiegałem w pole karne rywali średnio siedem-osiem razy, a ostatnio może ze dwa. Różnica jest widoczna - przyznaje się do zniżki formy w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Tomasz Brzyski. - Lewa noga cały czas dobrze chodzi, ale może rywale zwracają większą uwagę na sposób, w jaki zagrywam? Trzeba będzie coś zmienić, żeby ich zaskoczyć - dodaje obrońca Legii.

Stawowy: Poniedziałek będzie u mnie mocno lany

Piłkarze Cracovii dostali wolne na sobotę i niedzielę, ale już na poniedziałek dostali rozpiski i mają ćwiczyć indywidualnie. Inne plany na drugi dzień świąt ma ich trener Wojciech Stawowy. - Tradycja zostanie u mnie podtrzymana, a poniedziałek będzie bardzo lany - zapewnia w rozmowie ze sport.pl szkoleniowiec.

Zagłębie wreszcie ma bramkarza. Chorwat zostanie wykupiony

"Zagłębie Lubin po zakończeniu sezonu skorzysta z opcji pierwokupu bramkarza Silvio Rodicia" - informuje nieoficjalna strona kibiców "Miedziowych" mkszaglebie.pl. "Prezes Zagłębia Tomasz Dębicki wielokrotnie wypowiadał się w prasie na temat pozytywnej postawy Silvio w meczach ligowych i pucharowych" - czytamy dalej. Slaven Belupo, z którego zawodnik jest na razie tylko wypożyczony, będzie musiał zaakceptować zapisaną w umowie kwotę 150 tysięcy euro.

Są chętni na reprezentanta. "Mam oferty rzędu 3 mln euro"

Zawisza może zarobić poważne pieniądze na sprzedaży Michała Masłowskiego. - W tej chwili mam już dwie oferty rzędu 3 milionów euro. Dla nas to roczny budżet - powiedział w "Cafe Futbol" prezes klubu Radosław Osuch, który potwierdził, że jednym z chętnych jest Hertha Berlin. - Hertha to oferta trochę dalsza. Są oferty jeszcze poważniejsze. Najwyższą kwotę zaoferował jeden z klubów wschodnich. Pozostałe pochodzą z Zachodu - zapewnia Osuch.

PanZdzichuPL szaleje. Pięć kolejek w trzy minuty

Już wiemy kto gra o mistrza, a kto się broni przed spadkiem. Ale jak do tego doszło? PanZdzichuPL przypomina przełomowe momenty ostatnich kolejek fazy zasadniczej T-Mobile Ekstraklasy. Jest na co popatrzeć!

Podbeskidzie żałuje? Kocian mógł być "Góralem"

Jan Kocian, który po przejęciu Ruchu Chorzów w krótkim czasie wydźwignął "Niebieskich" z 14. miejsca w tabeli na ligowe podium, mógł trafić do T-Mobile Ekstraklasy już dwa lata temu. W 2012 roku popularnym "Czarodziejem" zainteresowane było Podbeskidzie Bielsko-Biała, które szukało trenera po tym, jak z klubu zwolniono Roberta Kasperczyka. Ostatecznie "Górale" postawili jednak na Marcina Sasala. - Podbeskidzie kontaktowało się wtedy ze mną. Przyjechałem nawet na jeden mecz ligowy i oglądałem starcie bielszczan na żywo. Do konkretnych rozmów jednak z działaczami nie doszło. Nie zastanawiam się nad tym, co byłoby gdyby. Dla mnie liczy się przyszłość - powiedział trener Ruchu "Przeglądowi Sportowemu".

Zawodzi, a wciąż jest rozchwytywany. Gdzie trafi "Jankes"?

Maciej Jankowski nie może zaliczyć bieżącego sezonu do udanych. Popularny "Jankes" strzelił w T-Mobile Ekstraklasie zaledwie trzy gole i daleki jest od formy, którą zachwycał w ubiegłym roku. Mimo słabszej postawy, napastnik "Niebieskich", którego kontrakt z Ruchem wygasa za dwa miesiące, nie narzeka na brak propozycji. W swoich szeregach chętnie widziałyby go Lechia Gdańsk, Wisła Kraków i Legia Warszawa. - Ze względu na rodzinę wyjazd z Polski chyba nie byłby najlepszym rozwiązaniem. Myślę, że w ekstraklasie mogę jeszcze sporo zrobić - przyznał w rozmowie ze "Sportem".

Premia za puchar? Tylko po sukcesie w lidze

Piłkarze Zagłębia Lubin awansowali do finału Pucharu Polski, w którym zmierzą się z Zawiszą Bydgoszcz. Za triumf w rozgrywkach "Miedziowi" mają obiecaną gigantyczną premię, wynoszącą aż 800 tysięcy złotych. Może dojść jednak do takiej sytuacji, że podopieczni Oresta Lenczyka wywalczą puchar, a na ich konta... nie trafi nawet złotówka. Włodarze klubu uzależnili bowiem wypłatę premii za puchar od miejsca Zagłębia w T-Mobile Ekstraklasie. Aby dostać pieniądze za zwycięstwo w pucharze, "Miedziowi" muszą nie tylko wygrać z Zawiszą, ale i utrzymać się w ekstraklasie.

Święta bez obżarstwa. Korona straszy karami

Z okazji świąt wielkanocnych piłkarze Korony dostali od trenera Josego Rojo Martina aż cztery dni wolnego. Nie oznacza to jednak, że kielczanie będą mogli sobie pofolgować. Każdy z zawodników otrzymał rozpiskę treningów, które musi w tym czasie wykonać. Tuż po świętach cała drużyna przejdzie badania tkanki tłuszczowej, a za każdy "nadprogramowy" kilogram koroniarzy czekają dotkliwe kary finansowe.

Kibice zbojkotują finał? "Powinni zostać wymieceni ze stadionów"

Jeden z najważniejszych meczów sezonu bez fanatycznych kibiców dopingujących swoje zespoły? To możliwe. Szalikowcy Zawiszy Bydgoszcz i Zagłębia Lubin zgodnie zapowiedzieli bojkot finału Pucharu Polski. - To są ludzie, którzy powinni zostać wymieceni z polskich stadionów - powiedział portalowi ekstraklasa.tv Jan Tomaszewski, wybitny reprezentant Polski.

Nasi snajperzy wyborowi. Oni celują w koronę

W ostatnich siedmiu latach królowie strzelców polskiej ekstraklasy tylko dwukrotnie musieli strzelić powyżej 20 goli, by sięgnąć po tytuł najlepszego snajpera. Sztuka ta udała się w 2008 roku Pawłowi Brożkowi, a później także Artjomsowi Rudnevsowi. Bywały jednak i takie sezony, że najskuteczniejszy napastnik ligi kończył z... zaledwie 14 trafieniami. W tym roku walka o koronę króla strzelców powinna być dużo ciekawsza.

Ljuboja radzi Radoviciowi grać dla Polski

Choć Miroslav Radović jest w tej chwili jednym z najlepszych zawodników T-Mobile Ekstraklasy, wciąż nie może on znaleźć uznania w oczach selekcjonera reprezentacji Serbii, Sinisy Mihajlovicia. Danijel Ljuboja, były partner Radovicia z ekipy mistrza Polski, przyznał, że jego rodak powinien poważnie pomyśleć o grze w biało-czerwonych barwach. - Jeśli reprezentacja Polski chciałaby Rado, to powinien w niej grać. Na Serbię nie ma się co już oglądać. Dla Miro gra w polskich barwach byłaby zaszczytem, bo Polska pod względem piłkarskich tradycji jest wielkim krajem. Z kolei on sam jest na tyle dobry, że bardzo by wam pomógł. Nie siedzę w głowie Radovicia, nie wiem jak ostatecznie będzie, ale jestem za! - podkreślił w rozmowie z "Super Expressem".