- Czekam w domu na wypadek, gdyby się tu pojawiła - mówiła jeszcze we wtorek rano Charlotte Campbell, której 15-letnia córka Olivia była na poniedziałkowym koncercie Ariany Grande w hali Manchester Arena. Kobieta, podobnie jak wielu innych zdesperowanych rodziców, którzy utracili kontakt z dziećmi po ataku, apelowała o pomoc w znalezieniu córki. We wtorek wieczorem poinformowała, że Olivia jest jedną z zabitych w zamachu osób.