Rada Bezpieczeństwa przy bułgarskim rządzie zdecydowała w piątek, że kraj nie wydali rosyjskich dyplomatów w reakcji na sprawę Siergieja Skripala. Premier Bojko Borisow podkreślił, że Bułgaria jako kraj, który czasowo przewodniczy Unii Europejskiej, powinna "zachować kanały łączności z Rosją".