Trwała tylko około jednej dziesiątej sekundy i pochodziła z obszaru oddalonego od naszej planety o około siedem miliardów lat świetlnych. Fala grawitacyjna, która dotarła do Ziemi z najodleglejszego jak dotąd punktu w kosmosie, pozwoliła na odkrycie najpotężniejszej znanej nam kolizji czarnych dziur.