Od zegara w górę wszystko było spalone. To, co poniżej – zalane wodą. Z gorzowskiej katedry po pożarze z 2017 roku trzeba było zdjąć kopułę i iglicę, a potem odnowić cały spalony budynek. Remont trwa, ale do środka już mogą wchodzić wierni. Po 3,5 roku odprawiono w katedrze pierwszą mszę świętą.