Jarosław Szeja na co dzień ściga się w rajdach samochodowych. Goleszów pod Cieszynem (woj. śląskie) pokonywał jako zwykły kierowca, gdy zauważył auto, jadące całą szerokością drogi.
21-latek został prawomocnie skazany na trzy lata więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku, w którym zginęły dwie dziewczynki w wieku 10 i 11 lat.
Tylko na oddziale niemowlęcym gdańskiego szpitala zajętych jest 14 z 16 wolnych miejsc. Natomiast w całym szpitalu pacjenci z RSV stanowią prawie 60 procent chorych.