Wyciek danych tysięcy funkcjonariuszy. Prokuratura oceni, czy doszło do przestępstwa

Materiały o wycieku danych osobowych około pięciu tysięcy policjantów trafiły z Komendy Głównej Policji do Prokuratury Krajowej, która ma ocenić czy doszło do przestępstwa - dowiedział się tvn24.pl. Błąd pracownika Rządowego Centrum Bezpieczeństwa doprowadził do największego w historii wycieku danych funkcjonariuszy, w tym pracujących w tajnych komórkach policji.

Sądził, że w szpitalu spędził kilka dni, w śpiączce był od listopada. "Jest ewenementem, przeszedł przez piekło"

Pacjent szpitala w Bolesławcu (województwo dolnośląskie) od listopada był w śpiączce. Mężczyzna chorował na COVID-19, przeszedł cztery operacje, a lekarze nie ustawali w walce o jego życie. Pod koniec marca pana Mariana udało się wybudzić. Mężczyzna przyznaje, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że był tak długo hospitalizowany. Teraz czeka go rehabilitacja, a lekarze przyznają, że jest on "ewenementem, który przeszedł przez piekło".

Wybiegł tuż przed radiowóz. "W ręku trzymał butelkę whisky, za nim biegł ochroniarz"

Policjanci jechali na interwencję dotyczącą dziury w jezdni. Kiedy dojeżdżali na miejsce, nagle na drogę wybiegł mężczyzna. W ręku trzymał butelkę whisky, za nim biegł pracownik ochrony. - Mundurowi natychmiast zareagowali, wybiegli z radiowozu i zatrzymali uciekającego 24-latka – informuje policja. Wszystko zarejestrowała kamera samochodowa, policjanci udostępnili nagranie.

Trzylatek wypadł z okna w domu dziecka

Groźny wypadek w domu dziecka w Nagłowicach (Świętokrzyskie). Trzyletni chłopiec wypadł tam z okna. Maluch po upadku z drugiego piętra z obrażeniami nogi został przewieziony do szpitala.