Łódź

Łódź

Usłyszała płacz dziecka ze stojącego obok auta. "Chłopczyk był mokry od potu", jego matka spała w domu

Do pięciu lat więzienia grozi 30-letniej kobiecie, która zostawiła w zaparkowanym aucie niespełna roczne dziecko i poszła do domu. Krzyk dziecka zamkniętego w coraz bardziej nagrzanym wnętrzu auta usłyszała pani Małgorzata. - Otworzyłam drzwi przez uchylone okno i wezwałam policję - opowiada kobieta, która uratowała chłopca. Niedługo potem śpiącą matkę obudzili policjanci.

"Skok" na 20 milionów Poczty Polskiej i kilku banków. Kolejni zatrzymani

Policja zatrzymała sześć kolejnych osób w związku z próbą oszustwa na szkodę Poczty Polskiej i kilku banków. W zeszłym roku przestępczej szajce udało się autoryzować wpłatę blisko 20 milionów złotych w systemie informatycznym Poczty Polskiej, choć w rzeczywistości kasa nie przyjęła nawet złotówki. Grupie udało się potem wypłacić trzy miliony. Według prokuratury, podejrzani działali na szkodę również innych banków.

Sto psów i tyle samo kotów. Olbrzymia popularność "okna życia" dla zwierząt

Uruchomiony w Aleksandrowie Łódzkim punkt, w którym bez żadnych konsekwencji i za darmo można zostawić niechciane psy i koty cieszy się bardzo dużą popularnością. Od kwietnia przywiezionych do niego zostało sto psów i tyle samo kotów. Samorządowcy, z inicjatywy których powstało "okno życia" dla zwierząt zachęcają do wspierania inicjatywy.

"Na posesję wtargnęli zamaskowani napastnicy", zaatakowali biznesmena i jego żonę. Mężczyzna nie żyje

- To wstrząsająca, niewyobrażalna zbrodnia - mówią śledczy o dramacie, który rozegrał się w gminie Piątek (woj. łódzkie). Na teren posesji małżeństwa przedsiębiorców wtargnęło kilku napastników. Mieli nóż i długie trzonki od siekiery. Małżeństwo zostało brutalnie zaatakowane, 53-letni mężczyzna nie przeżył. W związku ze sprawą zatrzymana została w tym tygodniu para Ukraińców. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Jeden dzień, dwa napady na salony jubilerskie, na nagraniach ten sam mężczyzna

31-letni mężczyzna z Łodzi został zatrzymany dzień po tym, jak w ciągu kilku godzin doszło do dwóch napadów na salony jubilerskie. Za pierwszym razem napastnik straszył gazem, za drugim miał już przy sobie coś, co przypominało pistolet. - Wytypowany mężczyzna odpowiada też za inną kradzież, sprzed kilku miesięcy - przekazuje policja. 

"Wjechał na przejście, nawet się nie rozejrzał"

Rowerzysta wjechał na przejście dla pieszych, pan Rafał z Wolborza (woj. łódzkie) zdążył wyhamować. - Na szczęście, nie doszło do wypadku, choć było niebezpiecznie - mówi kierowca, który nagranie ze zdarzenia wysłał na Kontakt24.