Łódź

Łódź

Matka Nadii dzwoni na pogotowie: "Dziecko sine, a to nie jest od bicia. I nawet serduszko nie bije"

TVN24 dotarła do stenogramu rozmowy matki skatowanej trzymiesięcznej Nadii z dyspozytorem pogotowia. - Dziecko jest całe sine, ale to nie od bicia. (...) I nawet sreduszko nie bije - mówiła w poniedziałek przed godz. 9 19-letnia kobieta podejrzana o zabójstwo córki. Niemowlę nie żyło wtedy już od kilku godzin. Żeby ukryć czas zgonu rodzice dziewczynki podgrzewali jej ciało grzejnikiem.

Zarzuty ws. śmierci 3-letniego Wiktora. Dla matki i jej znajomego

Pobicie ze skutkiem śmiertelnym - taki zarzut usłyszał 27-letni Adam M., mężczyzna, który jako ostatni zajmował się 3-letnim Wiktorem podczas nieobecności jego matki. Chłopiec umarł w czwartek, a przyczyną jego śmierci były obrażenia głowy. Matka chłopca usłyszała zarzuty nieudzielania pomocy oraz narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia.