Guzik bezpieczeństwa uchroni kierowców autobusów przez atakami agresywnych pasażerów? System już działa w części pojazdów, ale chcemy go rozwijać - deklaruje łódzkie MPK. Policja wciąż szuka mężczyzny, który zwyzywał kierowcę i skopał jego "kabinę", co zarejestrował monitoring, a co pokazaliśmy na portalu we wtorek.
Co roku w łódzkich autobusach i tramwajach dochodzi do 200 aktów wandalizmu. Najczęściej kończy się na zniszczonym mieniu, ale nierzadko ofiarą agresji padają pracownicy. We wtorek na tvn24.pl pisaliśmy o ataku na kierowcę w centrum Łodzi. Po tych wydarzeniach działać postanowił łódzki przewoźnik.
- Planujemy wprowadzić specjalny system alarmowy we wszystkich należących do nas pojazdach. Dzięki niemu, będziemy mogli od razu reagować na niebezpieczne sytuacje - mówi Sebastian Grochala, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi.
Przekaz na żywo
Jak funkcjonuje taki system bezpieczeństwa?
- W momencie zagrożenia pracownik może nacisnąć ukryty przycisk, który sprawia, że obraz z kamer na pokładzie pojazdu zaczyna być na bieżąco wysyłany do dyspozytora - tłumaczy Grochala.
Dzięki temu, dyspozytor może od razu ocenić zagrożenie i reagować.
- System był zainstalowany w pojeździe, w którym ostatnio został zaatakowany nasz kierowca. Niestety, w wielu pojazdach pracownik nie mógłby skorzystać z tej opcji - zaznacza Grochala.
- Możliwość podglądu obrazu z kamer to wciąż rzadkość. Liczba pojazdów, w których system działa jest bardzo nieznaczna – przyznaje Krzysztof Frątczak, szef związków zawodowych w łódzkim MPK.
MPK wciąż liczy, ile może kosztować włączenie do systemu pozostałych autobusach i tramwajach.
Dźwięk już jest
Na razie do dyspozycji wszystkich pracowników w Łodzi jest system oparty na systemie dźwiękowym. Po naciśnięciu guzika alarmowego, dyspozytor słyszy to, co rejestrują mikrofony w kabinie.
- To też bardzo istotne, bo czasami na tej podstawie dyspozytor może podjąć decyzję np. o wezwaniu policji, nawet jeżeli kierowca nie może swobodnie rozmawiać - mówi Grochala.
MPK zaznacza przy tym, że planuje zainstalować kamery monitoringu we wszystkich swoich pojazdach. O ile niemal wszystkie autobusy są wyposażone w kamery, o tyle w połowie tramwajów kamer wciąż nie ma.
Atak na motorniczego
Policja wciąż szuka mężczyzny, który zaatakował kierowcę miejskiego autobusu w zeszłym miesiącu. Agresywny pasażer uderzał pięścią w szybę i kopał drzwi do kabiny kierowcy. Na szczęście nie dostał się do środka. Całe zdarzenia zarejestrowały kamery w autobusie.
- Prowadzimy czynności w sprawie kierowania gróźb karalnych i niszczenie mienia – mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Napastnikowi – o ile uda się go zatrzymać – będzie grozić do 5 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: nagranie z monitoringu/łódzka policja