Kraków

Kraków

Prokuratura prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie akcji TOPR

Zawiadomienie dotyczące "ewentualnego nieudzielenia pomocy" osobom w sytuacji bezpośredniego zagrożenia ich życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Zakopanem. Chodzi o przebieg akcji ratowniczej po zaginięciu dwóch grotołazów, prowadzonej przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Jaskini Wielkiej Śnieżnej.

"Kilkadziesiąt osób leżących pod krzyżem to był widok przerażający"

Na hasło porażenie, reanimacja zdecydowałem się lecieć, jeszcze gdy grzmiało i padało intensywnie - powiedział w rozmowie z TVN24 pilot śmigłowca TOPR Andrzej Śliwa, który brał udział w czwartkowej akcji ratunkowej w Tatrach. - Staraliśmy się pomóc tym ludziom. Ile lotów wtedy wykonałem, to nawet trudno policzyć - dodał.

"Ten samolot leciał i się palił, całą rodziną wyszliśmy przed budynek"

Po ataku Niemców jeden z silników Liberatora zaczął płonąć. Pilot próbował wykonać manewr pikowania w dół, by ugasić pożar, ale okazało się, że nie jest już w stanie dalej lecieć. Dowódca kazał lotnikom wyskakiwać z samolotu. Z ośmioosobowej załogi uratował się tylko strzelec pokładowy. Samolot 16 października 1944 roku rozbił się pod Krakowem. Teraz eksploratorzy wydobywają z ziemi to, co z niego pozostało.

"Uczestnicy wycieczki schodzili, gdy wtem zerwała się burza. Piorun czy też dwa uderzyły w nich"

"Burze i pioruny sieją śmierć i zniszczenie" - alarmował 19 sierpnia 1937 roku "Ilustrowany Kurier Codzienny". Kilka dni wcześniej uderzenie pioruna w krzyż na Giewoncie spowodowało śmierć trzech osób. Czwarta zmarła wkrótce z powodu obrażeń. Dwa lata później, 15 sierpnia 1939 roku doszło do największej dotychczas tatrzańskiej tragedii, w której główną rolę odegrała burza. Piorun poraził wówczas wycieczkę żydowskich harcerzy na Świnicy. Zginęło sześć osób.

29 poszkodowanych po burzy w Tatrach wciąż w szpitalach

W małopolskich szpitalach nadal przebywa 29 osób poszkodowanych podczas czwartkowej burzy w Tatrach – poinformowała w sobotę rzeczniczka prasowa wojewody małopolskiego Joanna Paździo. W wyniku gwałtownych wyładowań atmosferycznych zginęły cztery osoby.

"Działania w kierunku próby wydobycia ciał zmarłych grotołazów"

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego po raz kolejny ruszyli do Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Ich celem jest wydobycie ciał uwięzionych grotołazów. Jak powiedział naczelnik TOPR, w jednym z korytarzy zauważono fragmenty czerwonego materiału. - Z dużą dozą prawdopodobieństwa może to być kombinezon drugiego z poszukiwanych – poinformował Jan Krzysztof.

"Tam pieniądze stały na paletach". Kim jest poszukiwana Magdalena Kralka

"Przejęła potężny interes. Ma ogromne środki, właściwie nieograniczone. Mając takie pieniądze, można się ukrywać". O karierze podejrzanej o kierowanie grupą przestępczą 30-letniej Magdaleny Kralki, której szuka prokuratora i Interpol, mówił we "Wstajesz i weekend" w TVN24 dziennikarz tvn24.pl Szymon Jadczak.

"Byli w miejscu, z którego czasami po prostu nie można uciec"

- Na Giewoncie nastąpiła kumulacja czynników, które doprowadziły do tragedii. Z jednej strony nagłe załamanie pogody, z drugiej jest to miejsce, gdzie po prostu często nie ma jak uciec - podkreśla Piotr van der Coghen, twórca jurajskiej grupy GOPR. W wyniku załamania pogody w Tatrach zginęły cztery osoby a kilkadziesiąt zostało poszkodowanych.

Strażacy na quadach w akcji na Polanie Kondratowej i Kalatówkach

Około 70 strażaków na quadach udało się w rejon Polany Kondratowej i Kalatówek, by pomóc w transporcie osób poszkodowanych w czwartkowej burzy. Jak poinformowało Krakowskie Pogotowie Ratunkowe w wyniku nawałnicy zginęły co najmniej dwie osoby, w tym 12-letnie dziecko, a 25 osób zostało poszkodowanych.

Burza w górach. Co należy zrobić, by bezpiecznie ją przetrwać

W sytuacji, gdy nie ma możliwości odsunięcia się od innych osób i metalowego przedmiotu, który przewodzi ładunek, należy przykucnąć tak, by nie być najwyższym punktem w okolicy - mówi Maciej Cepin, taternik jaskinowy i operator TVN24, który komentował to, co stało się w czwartkowe popołudnie w Tatrach. W wyniku burzy, która przeszła nad górami pioruny raziły kilkanaście osób, co najmniej dwie zginęły.

Premier: Cztery osoby zginęły, ponad sto poszkodowanych w Tatrach

Cztery osoby, w tym dwoje dzieci zginęły na skutek burzy z piorunami, która przeszła nad Tatrami. Ponad sto osób zostało poszkodowanych. Ostatnie dane podał premier Mateusz Morawiecki, który przyjechał na miejsce. Została uruchomiona infolinia. Informację można uzyskać pod numerami: (18) 201 71 00 i (18) 202 39 14.

Jej gang miał rozprowadzić 65 kilogramów narkotyków. Interpol szuka 30-latki

Policja prosi o pomoc w znalezieniu kobiety, która - według ustaleń śledczych - przez dwa lata miała kierować narkotykowym gangiem związanym ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów piłkarskich. Magdalena Kralka ma blond włosy, zielone oczy, 172 centymetry wzrostu i poszukiwana jest czerwoną notą Interpolu.

Ratownicy idą po grotołazów. Wysadzają skały, by dostać się do korytarza

Nadal nie ma kontaktu z uwięzionymi w Jaskini Wielkiej Śnieżnej grotołazami, jednak ratownicy są przekonani, że zbliżają się do zaginionych. Trwa piąta doba akcji ratunkowej. - Całą noc ratownicy i pirotechnicy będą pracowali w jaskini, a o godzinie szóstej zastąpi ich kolejna zmiana - poinformował w środę wieczorem naczelnik TOPR Jan Krzysztof.

Ratownicy znaleźli część ekwipunku grotołazów. "Zbliżamy się"

- Pierwsza grupa ratowników, która dotarła w miejsce poszukiwań w Jaskini Wielkiej Śnieżnej, odnalazła ekwipunek poszukiwanych grotołazów - poinformował naczelnik TOPR Jan Krzysztof. Nadal jednak nie udało się nawiązać kontaktu z uwięzionymi grotołazami. Wtorek to już czwarty dzień akcji ratunkowej.