Oscarowa gala zbliża się wielkimi krokami, ale scena, którą odegrał pracownik z New Jersey raczej nie zyska uznania członków Akademii Filmowej. 57-latek chciał uzyskać odszkodowanie za wypadek w pracy, ale zamiast tego trafił do aresztu. Całe zdarzenie zarejestrowały bowiem kamery monitoringu. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.