Policja informuje o kolejnych zatrzymaniach kierowców w związku z zaniżaniem stanu liczników samochodowych. Jedno z ostatnio kontrolowanych aut miało na wskaźniku o ponad 300 tysięcy mniej kilometrów, niż powinno mieć.
Od 1 stycznia 2020 roku obowiązuje nowy przepis dotyczący kontroli drogowych. Oprócz standardowego sprawdzenia prawa jazdy czy weryfikacji ubezpieczenia OC, policjanci muszą też spisywać stan licznika pojazdu.
Kontrole
W ostatnim czasie policja publikuje kolejne wiadomości o zaniżaniu stanu liczników przez kierowców. W środę koszalińska policja podała informację o kontroli BMW, które miało na liczniku o 60 tys. km mniej, niż powinno.
- Policjanci, realizując czynności w ramach nowych uprawnień, sprawdzili także aktualny stan drogomierza, który wynosił ponad 224 tysiące kilometrów. Następnie zweryfikowali pojazd w systemie informatycznym, uzyskując informację, że stan jego licznika podczas ostatniego badania technicznego z 16 kwietnia 2019 roku wynosił 288 tysięcy kilometrów – poinformowała oficer prasowa koszalińskiej policji Monika Kosiec.
Jeszcze większe cofnięcie wykryli policjanci z Krapkowic. Drogomierz 31-letniego kierowcy skody suberb został zaniżony aż o 185,5 tys. kilometrów. Ostatnia kontrola auta na stacji diagnostycznej zakończyła się wpisem w CEPiK stanem 342 tys. kilometrów, zaś w chwili policyjnej kontroli wykazywała tylko 156,5 tys. kilometrów.
Natomiast kierowca volkswagena, którego zatrzymała suwalska drogówka w miejscowości Szyplisz, miał zaniżony licznik aż o ponad 300 tys. kilometrów. Wcześniejszy wpis ze stacji diagnostycznej wykazał stan 548 915 kilometrów, w chwili policyjnej kontroli było to 230 037 kilometrów.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o zatrzymaniu przez policję samochodu z licznikiem cofniętym o ponad 46 tysięcy kilometrów.
Od maja 2019 roku, zgodnie z nowelizacją Kodeksu karnego, cofanie liczników w samochodach czy motocyklach to przestępstwo zagrożone karą nawet do 5 lat więzienia.
Nowe przepisy
Od stycznia 2020 roku policjant, a także inspektor Inspekcji Transportu Drogowego, funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli drogowej muszą sprawdzić przebieg zatrzymanego do kontroli pojazdu. Aktualny wynik zostanie uwzględniony w Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Wyjątkiem są zorganizowane działania kontrolne mające na celu zbadanie trzeźwości możliwie największej liczby kierujących pojazdami.
Fakultatywny jest odczyt licznika w pojeździe holowanym lub przewożonym na przykład na lawecie.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock