Na jednym z wrocławskich osiedli pojawił się młody, drapieżny jastrząb. Grasował wśród zaparkowanych samochodów. Uwiecznił go jeden z mieszkańców.

Robot "Inspektor", "Komisarz Lew" i policyjne motocykle. Prócz nich sprzęt antyterrorystów i broń używana przez funkcjonariuszy - to wszystko można było zobaczyć w piątek na wrocławskim Rynku.

Nie ma już utrudnień na 131. kilometrze autostrady A4 w kierunku Wrocławia. W piątek przed południem doszło tam do kolizji czterech samochodów ciężarowych.

Pseudokibice Śląska Wrocław nie oszczędzili autokarów wiozących fanów Budućnosti Podgorica. Wozy obrzucili kamieniami, a Czarnogórzan atakowali kijami.

Żaden samolot należący do OLT Expres nie odleciał rano z wrocławskiego lotniska. Pasażerowie narzekali, że nie mieli od przewoźnika informacji o wstrzymaniu lotów.

Samoloty OLT Express nie latają, ale reklamy wciąż zachęcają do tego, by kupować na nie bilety. Były emitowane w radio jeszcze około 9.00.

Rańda, Małachowski, Kubot i siedmioro innych. Zawodnicy związani z Wrocławiem rozpoczynają walkę o olimpijskie medale.

Nie będzie sektora dla gości w meczu na Olympia Stadion w Helsingborgu. Powód - zakaz sprzedaży biletów dla fanów polskiej drużyny. 8 sierpnia rozegrany zostanie mecz eliminacji Ligi Mistrzów szwedzkich gospodarzy ze Śląskiem Wrocław.

Przerzedzona, z łatami dołożonej trawy i widocznym piachem. Murawa na wrocławskim stadionie jest w fatalnym stanie. Kilka imprez doprowadziło do rozwoju grzyba.

Średniowieczny zamek w Bolkowie po raz kolejny powita kilka tysięcy fanów gotyckiego rocka. Przed nimi 3 dni zabawy na ponad 30 koncertach. Rusza Castle Party.

Bezcenne wrażenia, widowiskowe figury. – Ten kto raz spróbował wie, że nie ma lepszego sposobu na spędzenie lata – tak loty szybowcem zachwala reporter TVN24.

Dwie osoby zostały ranne w wypadku przy wrocławskiej Hali Targowej. Samochody blokowały torowisko tramwajowe, tworzyły się duże korki.

Musztra paradna, występy orkiestry, lizaki drogówki i pokaz sprzętu antyterrorystów. Dolnośląska policja wydłuża swoje święto i w piątek zaprasza wrocławian na rynek. - My przyjedziemy na motocyklach - zapewnia Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.

Pięćdziesięciu zamaskowanych pseudokibiców, powybijane szyby, lecące kamienie i atak łopatami. Jak się okazało, autokary fanów Buducnost Podgoricy pod granicę były eskortowane nie tylko przez asystę policji. Za pojazdami podążało też kilkanaście samochodów z kibolami Śląska Wrocław. Zaatakowali dopiero na Słowacji.

Mimo, że Stadion Miejski ciągle nie jest skończony, główny wykonawca nie chce zapłacić za niewywiązanie się z umowy - donosi "Gazeta Wyborcza". - I tak odzyskamy pieniądze - kwituje Wrocław.

Rutynowa kontrola drogowa z niespodzianką. Mieli pokazać dokumenty, ale zamiast po nie, sięgnęli po schowany woreczek z 700 porcjami psychotropowej substancji. - Byli bardzo zdenerwowani, chcieli się pozbyć narkotyków - mówi policja.

Pamiętali o muchach, komarach i ślimakach, a zapomnieli o ludziach. Dając wrocławianom Autostradową Obwodnicę Wrocławia, urzędnicy odebrali spokój mieszkańcom Mokronosu Górnego. - To jest demolka życia, tutaj się nie da spać - żalą się, bo od roku nikt nie chce im pomóc.

Usunęli grzyby, bakterie i drobnoustroje. Czternastu żołnierzy odkażało popowodziowe tereny, żeby mieszkańcy mogli bez obaw wrócić do swoich domów.

Mistrzowie Polski zagrali bardzo słaby mecz, ale "bardzo słabo" i tak starczyło do pokonania w dwumeczu Budućnosti Podgorica. Na Stadionie Miejskim podopiecznym Oresta Lenczyka sprzyjało szczęście, bo goście byli drużyną lepszą i wygrali 1:0. Teraz dwumecz z mistrzem Szwecji - Helsingborgiem. Z taką grą trudno być jednak optymistą przed tą rywalizacją.

Słoneczny koniec tygodnia przy ponad 30 stopniowym upale. Dolny Śląsk na dobre żegna się z kiepską pogodową aurą, a synoptycy ostrzegają - będzie naprawdę gorąco.

Pięć osób zostało odwiezionych do szpitala po zderzeniu tramwajów na skrzyżowaniu Hallera i Powstańców Śląskich we Wrocławiu.

- Na stołówce mięsko i sałatki, w pokoju zabaw wielka drewniana yenga, a spanie - jak w akademiku - kandydat do medalu, Paweł Rańda na chwilę odkłada wiosła i między ćwiczeniami spaceruje z kamerą po olimpijskiej wiosce.

67 tysięcy słowackich zajęcy zostało wypuszczonych na dolnośląskie łąki: - Ratujemy ginącą populację szaraków - informuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Motocyklowi piraci drogowi na krajowej "trójce". Bez dokumentów, ale z mandatami. - Jeden jechał 150 na godzinę, drugi 120. Dostali kary w wysokości 1000 złotych - informuje policja.

Do końca wierzyła, że jednak wystąpi na Igrzyskach. Rezygnację poprzedziły długie negocjacje z lekarzami. Widząc to zdjęcie, aż trudno uwierzyć, że Maja Włoszczowska w ogóle rozważała start.

- Chłopak prowadzi lepiej niż niejeden wykwalifikowany kierowca, dlatego pozwalam mu jeździć autem – takie tłumaczenie od dziadka chłopca usłyszeli zaskoczeni policjanci, gdy zatrzymali samochód kierowany przez dziecko.

- To był wielki huk. Zaraz potem pojawił się ogień. Zaczęliśmy uciekać – relacjonuje jeden z rannych w wybuchu w elektrowni w Bogatyni.

Pesymiści wróżyli popiłkarską stagnację, inni inwestycyjny rozpęd dzięki Euro. - Turniej "zjadł" nam najlepszy czas sezonu budowlanego, ale dbamy o nowości we Wrocławiu, mamy na nie pieniądze - zapewniają tymczasem urzędnicy. -Możliwe. Ale w przyszłym roku już ich nie będzie - zwraca uwagę opozycja.

Pożar w Elektrowni Turów w Bogatyni na Dolnym Śląsku został już opanowany, mówił po godzinie 7 dowodzący akcją gaśniczą. Jednak ok. godz. 8 znów pojawił się dym nad jednym z bloków. Po kilkudziesięciu minutach dym zniknął. We wtorek wieczorem w elektrowni doszło do wybuchu pyłu węglowego. W pożarze lekko ranne zostały cztery osoby.

Wyłączone cztery bloki energetyczne, dwa z nich nadają się do gruntownego remontu. To skutki pożaru w elektrowni w Bogatyni. Dolny Śląsk może być jednak spokojny. Dostawy energii nie są zagrożone.