Trójmiasto

Trójmiasto

Spłonęła stara winiarnia

Siedem godzin strażacy walczyli z duzym pożarem w Wejherowie. Ogień zajął budynki przemysłowe, w których kiedyś wytwarzano wino. Na szczęście w pustostanie nikogo nie było.

Jest decyzja sądu w sprawie "wampira z Bytowa"

Leszek Pękalski trafi na szpitalną obserwację psychiatryczną - tak postanowił Sąd Okręgowy w Gdańsku, który niebawem rozpatrzy też wniosek o uznanie go za szczególnie niebezpiecznego i umieszczeniu w ośrodku w Gostyninie. Pękalski został skazany za jedno morderstwo i gwałt. Przed procesem przyznawał się jednak nawet do 90 zbrodni, a oskarżony był o 17. Na wolność może wyjść w grudniu tego roku.

Zderzenie kry z lądem. Zobacz siłę Bałtyku

Mroźny dzień i pozornie spokojny Bałtyk, który na brzeg wyrzuca krę rozbitą na tysiące mniejszych i większych kawałków - taki widok mogli zobaczyć w niedzielę spacerowicze na Cyplu Rewskim. Okazuje się, że silny wiatr przesunął lód z jednego końca Zatoki Puckiej do drugiego. Siła wyrzucanych na brzeg części lodu była tak duża, że w ruch wprawiany był piasek na plaży. Autor nagrania nazwał zaobserwowaną scenę "zderzeniem kry z lądem".

Zarzuty po tragicznej przejażdżce quadem po jeziorze

Zarzut narażenia pasażera quada na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał 44-letni mężczyzna, który w ubiegły wtorek jeździł quadem z drugim mężczyzną po zamarzniętym jeziorze w Baniach, woj. zachodniopomorskie.

"Wampir z Bytowa" ma trafić na obserwację psychiatryczną

Leszek Pękalski, zwany "wampirem z Bytowa" w grudniu tego roku może wyjść na wolność. Trwają starania, by się tak jednak nie stało. Sąd niebawem rozpatrzy wniosek o umieszczeniu go w ośrodku w Gostyninie. Biegli chcą też, by został on poddany obserwacji psychiatrycznej. Pękalski został skazany za jedno morderstwo i gwałt. Przed procesem przyznawał się jednak nawet do 90 zbrodni, a oskarżony był o 17.

Kochają koty i chcą się nimi chwalić

Małe, duże, puchate i pozbawione sierści. Podczas obchodów dnia kota w Gdańsku można była podziwiać kocie rasy niemal z całego świata. Ich hodowcy są w nich bezgranicznie zakochani i mówią zgodnie: to magiczne zwierzęta.

Gdańsk: Remont Dworu Artusa i Ratusza Głównego Miasta

Muzeum Historyczne Miasta Gdańska przeprowadzi konserwację i remont przedproży oraz historycznych pomieszczeń w Ratuszu Głównego Miasta i Dworze Artusa. W planach jest też budowa windy na zapleczu Ratusza, która ułatwi dostęp do wnętrza zabytku osobom niepełnosprawnym.

"Przyjeżdżała karetka za karetką". 50-latek wjechał w przystanek, są ranni

Pięć osób zostało rannych w wypadku, do którego doszło a piątek wieczorem w Szczecinie. Kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad autem i wjechał w barierkę oddzielającą jezdnię od przystanku autobusowo-tramwajowego. Poszkodowani w wypadku trafili do miejscowych szpitali. Kierowca usłyszał w sobotę zarzut spowodowania wypadku drogowego.

Morze odsłoniło wrak niemieckiej łodzi torpedowej

Bałtyk znów odsłonił wrak. Tym razem między Juratą a miejscowością Hel Bór można zobaczyć niemiecką łódź torpedową. Miłośnicy militarnych pamiątek powinni się spieszyć, bo nie wiadomo, kiedy morze znów "ukryje" wrak.

Lodołamacze od świtu kruszą lód na Odrze

Wczesnym świtem ruszają do pracy. Gdy tylko temperatura podniesie się powyżej zera, żeby złamany lód nie kleił się na nowo, lodołamacze wyruszają z portu. Teraz na Jeziorze Dąbie, Regalicy i na Odrze wschodniej kruszą zmarzlinę grubą czasem i na 9 centymetrów. Dzięki nim możliwa będzie żegluga na zachodniopomorskich akwenach.

Quadami jeździli po zamarzniętym jeziorze

Beztroska jazda quadami po zamarzniętym jeziorze w Wołczy Wielkiej koło Miastka na Pomorzu. Dwóch kierowców szalało na lodzie. Nie jest to karalne, ale bardzo niebezpieczne. Niespełna dwa dni wcześniej w podobnej sytuacji zginął mężczyzna w Baniach koło Szczecina.

Podnieśli z dna żaglowiec Down North

Udało się podnieść Down North – żaglowiec, który zatonął w nocy z soboty na niedzielę. Niejasna jest jego przyszłość. Zatonął już po raz drugi. Za pierwszym razem zginął jeden z członków załogi.

Emocje przy kontroli biletów. Pasażerowie bronili mężczyzny. "Traktujecie go jak psa"

Dramatycznie wyglądającą interwencję kontrolerów biletów w Szczecinie zarejestrowali pasażerowie tramwaju. Kontrolerzy zablokowali mężczyznę, który miał nie zapłacić za przejazd. Według świadków, użyli oni środków przymusu bezpośredniego, do czego nie mają prawa. Przedstawiciele Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego bronią kontrolerów i twierdzą, że to pasażer był agresywny.