Rok temu wszedł do jednego z domów pod lasem w okolicach Bisztynka i powiedział "zabiłem kobietę". Nieopodal znaleziono ranną 19-latkę, dziewczyna wykrwawiła się. 26-letni zabójca tłumaczył wtedy, że zabił, bo tak "podpowiedział mu diabeł". Teraz do sądu trafił akt oskarżenia. Mężczyźnie grozi dożywocie.