Wybory 2011

Wybory 2011

PKW: nie dla "kampanii informacyjnej"

Informują, że mają program, że ich lider był premierem lub, że ich posłowie udzielają porad prawnych. Tylko informują - na billboardach z nazwą partii i zdjęciami jej polityków. Zdaniem PKW to niezgodne z prawem. - Partie polityczne i osoby publiczne nie mogą prowadzić tzw. kampanii informacyjnych, jeśli nie są one wolne od elementów agitacji wyborczej - przypomina Komisja.

"Jeśli wyborcy go wesprą, uratują Piesiewicza"

- Jeśli wyborcy go wesprą, to uratują tego człowieka – tak Kazimierz Kutz podsumował decyzję Krzysztofa Piesiewicza o starcie w wyborach do Senatu. I dodał: Ja bym na niego zagłosował w akcie solidarności.

SLD chciał "przekupić" rzecznika klubu PO?

SLD zaproponował rzecznikowi klubu PO Krzysztofowi Tyszkiewiczowi, start z drugiego miejsca swojej listy w Warszawie. Poseł Platformy potwierdził nieoficjalne informacje Polskiej Agencji Prasowej. - Nie wyobrażam sobie startu z żadnej innej listy poza PO - mówi poseł Platformy.

SLD zaczyna życie w Second Life

SLD otwiera swoje biuro w wirtualnym świecie Second Life. Sojusz zamierza organizować w nim debaty, prezentować program, a także udzielać odpowiedzi na pytania zadawane przez internautów. - Interakcja musi być. To nie jest już tylko przekaz w jedną stronę, to już marketing Web 3.0 - przekonywał szef Biura Medialnego SLD Łukasz Naczas.

Piesiewicz do Senatu? "Ma szanse"

- Wyborcy go ocenią - tak marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna ocenił zapowiedź Krzysztofa Piesiewicza ponownego kandydowania do Senatu. Były senator chęć kandydowania zapowiedział w wywiadzie dla tygodnika "Wprost'". - Decyzja o startowaniu wymaga ode mnie odwagi, ale myślę, że to jest w jakimś sensie konieczność - powiedział Piesiewicz. I dodał, że "to wyborcy zdecydują".

"Podziękujmy PiS za billboardy"

- Zaskoczył mnie mega billboard z Jarosławem Kaczyńskim, który wszystkim Polakom przypomniał, że może być premierem w tym kraju. I to jest taka informacja, która dla kampanii PO może być bezcenna, bo wielu Polaków zapomniało już te czasy z 2005 i 2007 roku - powiedział w poniedziałek marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, komentując billboardy PiS, które pojawiły się w całym kraju.

Jak wybory to na wieś. "Zawsze tak jest"

- Dzisiaj w rolnictwie jest tak samo ciężko jak zawsze. Jest dużo mniej rolników, dużo ludzi zrezygnowało z pracy na roli, ale to, że mówi się dziś dużo o rolnictwie to znaczy, że chyba idą wybory - powiedział w "Faktach po Faktach" były wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper pytany o list prezesa PiS ws. sytuacji na polskiej wsi. - Na wieś pieniądze płynęły zawsze, niezależnie od tego czy byliśmy w Unii, czy nie - podkreślił Lepper.

Nadchodzi "Czas decyzji"

Najbliższe kilkanaście tygodni to dla Polaków czas decyzji - komu zaufać, na kogo oddać swój głos, komu dać rządzić Polską przez najbliższe cztery lata. Dzięki TVN24 i tvn24.pl podejmiesz tę decyzję świadomie, dysponując wszelkimi informacjami, analizami i sondażami.

Tusk wpadł na obiad i piwo

Gdy politycy spontanicznie zasiadają do posiłku z tzw. zwykłymi ludźmi - niechybnie wybory za pasem. Tym razem padło na Donalda Tuska, który zjadł kolację razem z gośćmi gospodarstwa agroturystycznego w Strzebowiskach w Bieszczadach. Piwa też nie odmówił.

Kaczyński do Tuska: prezydencja to nie karnawał

Jarosław Kaczyński skierował do Donalda Tuska list otwarty ws. "tragicznej" sytuacji w polskim rolnictwie. Pisze w nim m.in. że "zagrożone jest bezpieczeństwo żywnościowe Polaków". Prezes PiS przypomina szefowi rządu, że "prezydencja to nie karnawał", a "ciężka praca".

"Wiarygodność raportu Macierewicza oceniam na 1"

W rodzinnym Lesznie nie bardzo go kojarzą, ale Edmund Klich – „patriota Wielkopolski południowo-zachodniej” – i tak zamierza stamtąd startować do Senatu. Chce być niezależny. - Nie jestem w opozycji ani do rządu, ani do opozycji - uważa. I krytykuje rząd za politykę informacyjna, a opozycję - za pełen spiskowych teorii raport Antoniego Macierewicza.

Palikot zawalczy z Tuskiem i Kaczyńskim w Warszawie

Janusz Palikot, szef partii Ruch Palikota będzie otwierał warszawską listę wyborczą ugrupowania, bo - jak mówi - chce się zmierzyć z liderami innych partii, m.in. Donaldem Tuskiem z PO i Jarosławem Kaczyńskim z PiS. Zapowiedział też, że listy wyborcze jego partii będą tworzone z udziałem obywateli, którzy sami się zgłoszą na podany adres mailowy.

Klich senatorem? "Do końca lipca wszystko się wyklaruje"

Edmund Klich, były polski akredytowany przy MAK (rosyjskiej komisji badającej katastrofę smoleńską) chce wystartować w wyborach do Senatu jako kandydat niezależny. - Myślę, że do końca lipca wszystko się wyklaruje. Teraz prowadzę rozmowy z samorządowcami i lokalnymi działaczami w Lesznie (Wielkopolska). Na razie mam duże poparcie, ale żeby założyć komitet i zebrać podpisy, trzeba się zorganizować, na to potrzeba czasu - powiedział Klich.

Kochane dziecko, które zagraża demokracji

Trybunał Konstytucyjny zajął się zaskarżonym przez PiS nowym Kodeksem wyborczym, wprowadzającym m.in. jednomandatowe okręgi do Senatu. Jeśli przepisy zostaną uchylone, może to oznaczać niekonstytucyjność październikowych wyborów. PiS mówi wprost, że nowe prawo to "zagrożenie dla demokracji".

Prezydent wybrał, premier pomagał?

Prezydent wstępnie wybrał datę, kiedy pójdziemy do urn. Data - pierwsza niedziela października - zdaniem PiS nie jest przypadkowa. Co więcej, przez liderów PO wspólnie wybrana.

Schetyna: nie ma mowy o szorstkiej przyjaźni

Zawsze był niepodległy i niezależny. To jest rzecz budująca dla demokracji – tak Grzegorz Schetyna podsumował decyzję Bronisława Komorowskiego o pozostawieniu KRRiT w tym samym składzie wbrew woli koalicji. Zapewnił też, że nie ma mowy o szorstkiej przyjaźni między prezydentem a premierem.

Platforma opuściła pierwsze ławy w kościele

Liderzy nie siadają już w pierwszych ławach na nabożeństwach arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. - W kościele chcę się spokojnie modlić, a nie wysłuchiwać, jaki mamy nieludzki rząd - wyjaśnia "Gazecie Wyborczej" poseł Platformy Jerzy Borowczak.

Hofman: Zrobiliśmy falę, na której surfował Tusk

W 2007 roku Prawo i Sprawiedliwość przegrało, bo nie zauważyło zmieniających się aspiracji Polaków, zrobiło to PO, uważa rzecznik PiS Adam Hofman. - My zrobiliśmy falę, na której surfował Donald Tusk - stwierdził w "Faktach po Faktach". Hofman zapewniał, że teraz, parę miesięcy przed wyborami, to Tusk nie widzi wielu rzeczy, o których wie PiS.