Nie było uścisków i tańców do rana, ale nie obeszło się bez uroczystego krojenia tortu i pamiątkowego zdjęcia. Giulia i Paolo postanowili, że pobiorą się mimo pandemicznych obostrzeń, które zakazują jakichkolwiek zgromadzeń. Goście przybyli na ślub samochodami i zaparkowali na wielkim placu wokół altanki, gdzie czekała na nich młoda para.
Powodzie, które są konsekwencją ulewnych deszczy, nawiedziły regiony położone w centralnej części Włoch. Wiatr zrywał dachy, woda zalewała domy, a nurkowie pomagali uwolnić ludzi, którzy utknęli w samochodach.
Matka wie, że Mauro żyje: - Widziałam go, poznałam po oczach. Brat: - Przy pierwszej bliźnie pomyślałem o przypadku. Ale przy drugiej przeszły mi ciarki po plecach. Po 43 latach od zaginięcia chłopca śledczy wskazują na przyjaciela rodziny - fryzjera. To on miał uprowadzić Maura sprzed domu dziadków. Ale dokąd zabrali go później dwaj porywacze "bez twarzy i nazwiska"? Czy mężczyzna z okładki to Mauro?