Rosyjski działacz praw człowieka Władimir Oseczkin regularnie publikuje wiadomości, które mają mu przekazywać źródła w rosyjskich służbach specjalnych. Pokazują one, w jak odrealnionych warunkach rodziła się na Kremlu decyzja o inwazji na Ukrainę i następnie jaki wstrząs wywołał nieudany "blitzkrieg". Według ekspertów, z którymi rozmawiał tvn24.pl, wiadomości, które otrzymuje Oseczkin są prawdziwe i wiarygodne.