Tajlandia

Tajlandia

Zamachowiec z Bangkoku "uciekł do Turcji"

Tajlandzka policja poinformowała, że główny podejrzany o zorganizowanie 17 sierpnia zamachu bombowego przed hinduistyczną świątynią w centrum Bangkoku zbiegł do Turcji.

Policja wypłaciła nagrodę za schwytanie zamachowców. Samej sobie

Tajlandzka policja, nie mogąc znaleźć sprawców zamachu bombowego w Bangkoku, ustanowiła nagrodę w wysokości 84 tys. dolarów za pomoc w ich schwytaniu. W poniedziałek nagrodę ostatecznie przyznała samej sobie, co wywołało gwałtowną reakcję Tajlandczyków, krytykujących nieudolność działań policji.

Kolejna bomba w Bangkoku. Policja straciła trop ws. poprzedniej

W Bangkoku znaleziono i rozbrojono kolejną bombę, poinformowała tajlandzka policja. Jednocześnie, tydzień po tragicznym zamachu w Bangkoku, w którym zginęło 20 osób, śledczy przyznali, że stracili trop za głównym podejrzanym o jego przeprowadzenie.

Bangkok szuka zamachowca. "Na pewno nie działał sam"

Trwają poszukiwania mężczyzny, który w poniedziałek dokonał zamachu bombowego w hinduistycznej świątyni w centrum Bangkoku; zginęły 22 osoby, a ponad 120 zostało rannych. Według tajlandzkiej policji zamachowiec nie działał sam.

Zamach bombowy w Bangkoku. Armia: to nie pasuje do separatystów

Wybuch bomby przed hinduistyczną świątynią w centrum Bangkoku, w którym w poniedziałek zginęły 22 osoby, nie przypomina pod względem taktyki ataków separatystów na południu Tajlandii - powiedział we wtorek szef armii. Wśród zabitych jest ośmiu obcokrajowców.

Polskie MSZ ostrzega turystów: zachowajcie ostrożność w Tajlandii

"W związku z wybuchem w pobliżu kompleksu świątynnego Erawan w Bangkoku MSZ apeluje o zachowanie przez obywateli polskich przebywających na terytorium Tajlandii szczególnej ostrożności i unikanie miejsc zgromadzeń publicznych" - poinformował polski resort spraw zagranicznych. W zamachu, dokonanym w poniedziałek przez nieznanego sprawcę, mogło zginąć nawet 27 osób, w tym obcokrajowcy.

Bomba wybuchła w kaplicy. Władze: 18 zabitych. "Wszędzie były ludzkie szczątki"

Centrum ratownictwa medycznego w Bangkoku podało, że w poniedziałkowej eksplozji w centrum stolicy Tajlandii zginęło 18 osób, a 117 zostało rannych. Wcześniej media spekulowały, że zabitych może być nawet 27, a policja podawała liczbę 16 ofiar śmiertelnych. Bomba wybuchła w hinduistycznej kaplicy. Według tajskich mediów, na miejscu policja rozbroiła dwa kolejne ładunki wybuchowe.

Junta dobija polityczny klan? Była premier Tajlandii przed sądem

Była premier Tajlandii Yingluck Shinawatra, oskarżona o zaniedbania w związku z rządowym programem dotacji dla plantatorów ryżu, oświadczyła w pierwszym dniu swego procesu, że jest niewinna. Odsuniętej od władzy wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego grozi 10 lat więzienia.