Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że jego krajowi potrzebna jest nowoczesna, dobrze wyszkolona grupa wojsk na Wyspach Kurylskich. Zadeklarował też, że Rosji zależy na przyjaźni z Japonią, ale nie może ona być uzależniona od problemu spornych wysp.