"Zmienia reguły gry", "wyjątkowe charakterystyki taktyczne i techniczne", "niezwykły samolot" - takimi określeniami operują rosyjscy oficjele i państwowe media, opisując "pierwszy lot testowy nowego myśliwca MiG-35", po który ma się już ustawiać kolejka chętnych. Problem w tym, że nie jest on ani specjalnie nowy, ani wyjątkowy i jego głównym problemem od dziesięciu lat jest to, że nikt nie chce go kupić w większej liczbie.